Ledwie milionerkę Starak zwolnili z "Dzień Dobry TVN", a tu takie niespodziewane wieści
Agnieszka Woźniak-Starak niespodziewanie musiała w trybie pilnym pożegnać się z pracą w "Dzień Dobry TVN". Podobnie pozbyto się jeszcze paru jej kolegów ze śniadaniówki, co wywołało spore poruszenie wśród widzów. Milionerka chyba niespecjalnie się przejęła tym zwolnieniem, bo też obiecano jej już nowy program w TVN. Teraz korzysta więc z wakacji i czas spędza na ukochanych Mazurach. Zaskakujące, co zdecydowała się tam zrobić. Z tej strony znał ją mało kto...
Agnieszka Woźniak-Starak ostatnie lata spełniała się w roli prowadzącej "Dzień Dobry TVN". Do śniadaniówki trafiła w trudnym momencie swojego życia - śmierci ukochanego męża Piotra Woźniaka-Staraka.
Praca okazała się dla wdowy świetnym lekarstwem, bo pozwalała zapomnieć choć na chwilę o bólu i stracie.
Niespodziewanie jednak pod koniec czerwca szefostwo stacji poinformowało, że zwalnia niemal połowę składu prowadzących "Dzień Dobry TVN". Znalazła się w nim także Agnieszka.
Jej jednak obiecano na pocieszenie nowy program, więc milionerka aż tak nie lamentowała po stracie pracy jak chociażby Kalczyńska.
"Prawda jest taka, że każdy szef ma prawo decydować o tym, z kim chce pracować, a mnie nie pozostaje nic innego, jak tę decyzję uszanować. Ja akurat lubię wychodzić ze strefy komfortu, bo to działa bardzo motywująco" - napisała Agnieszka na Instagramie.
W wywiadzie dla "Faktu" zresztą przekonywała, że nie zależy jej już na karierze w telewizyjnej i nie zabiega o nowe programy na siłę.
"To, co robię obecnie zawodowo całkowicie mi wystarcza. Chcę mieć miejsce również na życie prywatne i na to, żeby czerpać z niego radość. Nie lubię żyć w biegu. Lubię mieć dla siebie czas, lubię mieć czas dla bliskich mi osób, dla moich zwierząt. Bardzo dbam o tę równowagę. Nie jestem już na takim etapie życia, że poświęciłabym wszystko dla pracy" - wyznała wdowa po milionerze.
Nic więc dziwnego, że milionerka ma świetny humor, bo może bez przeszkód byczyć się na ukochanych Mazurach i to w gronie znajomych i koni. Jej własny rumak na co dzień przebywa w stajni żony Kraśki w Gałkowie.
Większość czasu Aga spędza więc na konnych przejażdżkach, ale ostatnio zrobiła coś zaskakującego jak na nią.
Na Instagramie pokazała nagranie, na którym w króciutkiej mini ujeżdża mechanicznego byka! Stwierdziła, że to kolejne marzenie, które w końcu udało jej się spełnić.
Zatem gratulujemy!
Zobacz też:
Małgorzata Rozenek-Majdan właśnie rozpoczęła wakacje. Kierunek podróży mocno zaskakuje
