Ledwie Opozda i Królikowski obrzucali się oskarżeniami, a teraz takie wieści. Nie była w stanie dłużej milczeć

Wyglądało na to, że afera pomiędzy Joanną Opozdą a Antkiem Królikowskim na chwilę przycichła, ale inne znane osoby nie pozwalają jej zejść z nagłówków na portalach plotkarskich.  Jak powszechnie wiadomo, Joanna oskarżyła Antka o to, że nie płaci alimentów na ich wspólnego syna Vincenta. Na dodatek aktor miał rzekomo ukrywać swój majątek przed komornikiem. Całkiem niedawno Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski postanowili skomentować doniesienia opisywane przez media. Teraz swój głos dodała Ewa Minge.

Joanna oskarża Antka o ukrywanie majątku przed komornikiem i unikanie spłacania alimentów. Do tego doszły niepotwierdzone w żaden sposób uwagi dotyczące wręczenia sowitej łapówki byłemu partnerowi aktualnej partnerki Królikowskiego (sic!), by ten wycofał swoje zeznania na temat zdrady w sądzie.  

W odpowiedzi na te zarzuty, Królikowski zapewnia, że przez ostatnie 18 miesięcy przekazał prawie 95 tysięcy złotych na rzecz alimentów dla syna. Czy te informacje są prawdziwe? Na ten temat swoje zdanie ma właśnie Ewa Minge.

Znana projektantka postanowiła publicznie poprzeć Opozdę. W swojej wypowiedzi dla Plejady Minge podkreśliła trudną sytuację, w jakiej znalazła się aktorka, wskazując na dodatkowe problemy osobiste, z którymi musiała się zmierzyć podczas ciąży. Zdaniem Minge, Królikowski nie mówi prawdy w kwestii płatności alimentów, a ewentualne spory powinny być rozstrzygane przez sąd.

"Asia była naprawdę w bardzo trudnej ciąży. Wyobraź sobie, że masz fatalne samopoczucie, idziesz urodzić dziecko i dowiadujesz się z mediów plotkarskich, że twój mąż zdradza cię, ma kochankę. To jest trauma na całe życie" - powiedziała Migne w wywiadzie.

"Zasądzone alimenty nie trafiają na jej konto. Jeżeli ktoś uważa, że one są za duże, to tego typu rzeczy załatwia się przez sąd. Tego się nie załatwia: "Nie dam ci, bo nie, bo coś tam". To są alimenty dla dziecka i jeżeli sąd zasądził takie alimenty, to ojciec powinien płacić!" - dodała stanowczo.

By odrobinę odreagować ciągłe stresy i publiczną szamotaninę z Antkiem, Aśka od czasu do czasu wychodzi wybawić się na miasto. Już od dłuższego czasu towarzyszy jej młodszy od niej o 10 lat, 25-letni student. Fani Aśki nie odmawiają jej prawa do "upuszczenia pary" na klubowym parkiecie, aczkolwiek wielu z nich obawia się, by znów nie zainwestowała swoich uczuć w nieodpowiednią osobę. 

Zobacz też:

Tylko Opozda oskarżyła Królikowskiego o niebotyczną łapówkę, a nagle pojawia się takie zdjęcie

Królikowski nie chce "płacić" Opoździe i byłej teściowej? Komentarz mecenas rozwiał wszelkie wątpliwości

Antoni Królikowski w ogniu krytyki. Korwin Piotrowska i Minge komentują aferę i stają za Opozdą