Ledwie wyszło, że 50-letnia Sokołowska jest w ciąży, a tu takie wieści o ojcu dziecka. To koniec plotek
Katarzyna Sokołowska zszokował pół Polski, gdy obwieściła publicznie, że jest w ciąży. Gwiazda TVN urodziła swoje pierwsze dziecko w wieku pięćdziesięciu lat, co należy do rzadkości. Ojcem Iva Lwa jest 54-letni Artur Kozieja, z którym jurorka "Top Model" jest od kilku lat. Do tej pory celebrytka niewiele mówiła o swoim ukochanym. Teraz odkryła karty...
Katarzyna Sokołowska przez lata kręciła się wokół polskiego show-biznesu, organizując pokazy mody polskich projektantów.
Los się do niej uśmiechnął, gdy wygrała casting do roli jurorki w "Top Model". Szybko zyskała ogólnopolską rozpoznawalność i zasięgi w social mediach. W pewnym momencie nawet firmy biżuteryjne uznały, że ktoś taki już nadaje się na ambasadorke ich świecidełek. To oczywiście nie pozostało bez wpływu na stan jej konta.
Dziś Sokołowska mieszka w luksusowym apartamentowcu z widokiem na Pałac Kultury, a jej szafa pełna jest ubrań najdroższych marek.
Ceną za osiągnięcie tego wszystkiego było niestety jej życie prywatne, które latami kulało. Sokołowska długo szukała miłości życia, ale kariera i ciągła praca mocno jej to utrudniały.
W końcu na jej drodze stanął Artur Kozieja. Para zdecydowała się nawet na potomstwo, choć Katarzyna dobiegała już pięćdziesiątki. Na szczęście wszystko się udało i marzenie o dziecku udało się spełnić.
Informacja o tym, że Sokołowska jest w ciąży, wywołała w Polsce ogromne poruszenie.
"Jestem zdrowa, w świetnej formie, lekarze twierdzą, że biologicznie jestem młodsza, niż mówi metryka. Dbam o siebie, badam się. Naprawdę wierzę, że będę tańczyła na weselu mojego syna" - odniosła się Kasia w "Twoim Stylu" do hejterskich komentarzy, że w takim wieku to się zostaje babcią.
Ona jednak nie przejmuje się złośliwymi uwagami i cały swój czas poświęca synkowi. Partner też mocno się angażuje. Niespodziewanie Sokołowska postanowiła nieco więcej o nim opowiedzieć.
"Połączyło nas podobne spojrzenie na świat, wartości, energia, ciekawość świata" - wyznała w "Twoim Stylu".
Okazuje się jednak, że nie jest do końca tak kolorowo.
"Różnią ich temperamenty. Ona jest uporządkowana i punktualna, on - spóźnialski i bałaganiarz. To wszystko musi prowadzić do spięć i kłótni" - alarmuje "Twoje Imperium".
Kasia stara się jednak to wszystko obracać w żart.
"Gdzie baba nie może, tam pudla pośle" - śmieje się, że "to ich psu zajmują się porozrzucanymi przez pana domu skarpetkami".
Zobacz też:
Sokołowska wyjawiła prawdę o urodzeniu dziecka w wieku 50 lat. Tego nie mogła znieść
Katarzyna Sokołowska zachwyca się synkiem. Późne macierzyństwo jej służy?
Partner Kasi Sokołowskiej takiego prezentu się nie spodziewał. "Jesteś dla nas najważniejszy"