Lekarze byli przekonani, że umrze! Jeremy Renner zaliczył triumfalny powrót zaledwie 4 miesiące po wypadku
Gwiazdor produkcji spod znaku Marvela Jeremy Renner zdumiewająco szybko wraca do zdrowia po bardzo poważnym wypadku, który mógł go kosztować życie. Niedawno widzieliśmy, jak z wielką energią wchodził do studia Jimmy'ego Kimmela. Pojawił się też po raz pierwszy na czerwonym dywanie. Wyglądał fenomenalnie!
Gwiazda "Avengers" Jeremy Renner w poniedziałek 10 kwietnia w Hollywood korzystał jedynie z laski, gdy wchodził do studia, aby wziąć udział w programie "Jimmy Kimmel Live!", a także stanąć przed fotoreporterami w związku z premierą swojej nowej produkcji. Rekonwalescencja aktora przebiega nad wyraz szybko.
Przypomnijmy, że w styczniu 2023 w swoim domu w Nevadzie był ofiarą makabrycznego wypadku, w którym to 6-tonowy pług śnieżny zmiażdżył mu tułów. Aktor heroicznie chciał uratować swojego siostrzeńca, który stał na drodze pojazdu. Wypchnął chłopca sprzed pędzącej maszyny, ale sam nie zdążył uciec i odniósł bardzo poważne obrażenia. Kontuzje Jeremy'ego obejmowały ponad 30 złamanych kości, zapadnięcie się płuc i ich perforację. Na tym lista się nie kończyła.
"Osiem żeber złamanych w 14 miejscach, prawe kolano, prawa kostka złamana, lewa noga złamana, lewa kostka złamana, prawy obojczyk złamany, prawe ramię złamane, twarz, oczodół, szczęka, żuchwa złamana, płuco zapadnięte, przebite z kości żebrowej..." - dziennikarka Diane Sawyer odczytała listę urazów gwiazdora relacjonując przebieg wydarzeń tamtego dnia.
Aktor pojawił się także na czerwonym dywanie podczas premiery nowego reality show "Rennervations", w któym bierze udział. Był to jego pierwszy publiczny występ od czasu wypadku. Renner przyszedł do Westwood Regency Village Theatre w Los Angeles podparty laską i w towarzystwie swojej rodziny:
"Postawiłem sobie za cel, że będę chodził po tym dywanie. I oto cieszę się nim" - powiedział chwilę potem serwisowi Variety. Po krótkim spacerze aktor przesiadł się jednak na swój niezawodny skuter, by nie obciążać zbyt organizmu. Jego postępy i tak robią jednak kolosalne wrażenie. Po wypadku był przytomny i podsłuchał rozmowy strażaków, którzy udzielili mu pierwszej pomocy i byli prawie przekonani, że Renner z tego nie wyjdzie. Również podczas pierwszych godzin w szpitalu sprawa wyglądała dramatycznie. Strach przed śmiercią był w aktorze tak mocny, że zaczął się nawet awanturować w szpitalu!
Już na początku lutego 2023 roku pojawiły się informacje, o tym, że aktor szybko wraca do zdrowia. Nawet lekarze nie kryli zdziwienia, jak szybko pojawiły się pierwsze efekty rehabilitacji. Tempo tych postępów w pewnej mierze wynikało z wiary i pozytywnego podejścia Rennera do walki o odzyskanie pełnej formy. Media obserwowały w tym czasie między innymi, jak ćwiczył na specjalnej bieżni. W czasie świąt wielkanocnych zabrał swoją rodzinę do parku rozrywki Six Flags - poruszał się tam za pomocą motoroweru.
Teraz jego pojawienie się w programie Jimmy'ego Kimmela znów wzbudziło sensację. Aktor poruszał się jedynie z pomocą laski i wręcz tryskał energią! Nagranie, na którym wywija piruety, podtrzymując się na lasce, błyskawicznie obiegło się sieć i stało się hitem. Internauci nie mogą wyjść z podziwu, że Rennerowi udało się tak błyskawicznie dojść do formy. Tuż po wypadku mówiło się przecież o trwającej kilka lat rehabilitacji.
Zobacz też:
Jeremy Renner ujawnia prawdę o tragicznym wypadku! Uratował go... To nie były plotki!
Tak wygląda Jeremy Renner po wypadku. Posiniaczona i opuchnięta twarz...
Jeremy Renner w stanie krytycznym! Grożny wypadek podczas burzy śnieżnej