Lenka Klimentowa już traciła nadzieję. Zdarzył się cud! „Ciąża jest podarunkiem od losu”
Lenka Klimentowa (33 l.) i jej mąż Jan (48 l.) przez 6 lat starali się o dziecko. Jak ujawniła tancerka w rozmowie z „Vivą”, chociaż badania nie wykazały żadnych nieprawidłowości, ciągle się nie udawało. I kiedy już była niemal pewna, że nie będzie jej dane zostać mamą, test pokazał dwie kreski…
Jan Kliment zaraz po ślubie z Lenką, który odbył się 6 lat temu, deklarował, że chcą z żoną jak najszybciej dochować się dziecka. Ponieważ od tamtej pory nic się nie zmieniło pod względem liczebności ich rodziny, wydawało się, że widocznie zmienili plany lub przełożyli ich realizację na później. Tymczasem, jak się okazuje, toczyli ciężką walkę o rodzicielstwo, pełną chwil zwątpienia i załamania. Dopiero teraz, gdy Lence udało się zajść w upragnioną ciążę, a lekarze potwierdzili, że przebiega ona prawidłowo, znalazła siłę, by o tym mówić.
Znajomość Jana i Lenki Klimentowej zaczęła się 23 lata temu. 10-letnia wówczas Lenka została przez rodziców zapisana do szkoły tańca w Ostrawie, a 25-letni Kliment był instruktorem grupy dziecięcej. Był do tego stopnia dumny ze swojej podopiecznej, że gdy w 2009 roku, już po przeprowadzce do Polski, został poproszony przez producentów „Tańca z gwiazdami” o zarekomendowanie zdolnej tancerki ze swojego ojczystego kraju, od razu pomyślał o Lence. Ona początkowo nie chciała o tym słyszeć. Nieoczekiwana propozycja złożona przez dawnego instruktora nie wydawała jej się na tyle poważna, by dla niej rzucić dom, rodzinę, całe poukładane życie i przeprowadzić się do sąsiedniego kraju.
Dopiero kilka lat później przyszło im do głowy, że być może łączy ich coś więcej niż miłość do tańca. W 2014 roku Lenka przyjęła oświadczyny Janka, a półtora roku później w Ostrawie odbył się ich ślub. Jak wtedy zapowiadał tancerz, postanowili z Lenka nie zwlekać z powiększaniem rodziny, co łatwo zrozumieć, biorąc pod uwagę, że w dniu ślubu Kliment był już dobrze po czterdziestce. Jak ujawnia Lenka w najnowszym wywiadzie dla „Vivy” sporo się od tamtej pory wydarzyło:
Być może taka szczerość nie wszystkim się spodoba. Jednak, biorąc pod uwagę, że coraz więcej par ma problem z dochowaniem się upragnionego potomstwa, być może nie ma sensu dalej zamiatać sprawy pod dywan. Warto też przemyśleć, na co często zwracają uwagę osoby borykające się z niepłodnością, zasadność wypytywania młodych małżonków o ich plany prokreacyjne, bo niechcący można im takimi pytaniami wyrządzić ogromną przykrość. Jak ujawnia Lenka, akurat jej mama podeszła do sprawy z taktem i spokojem:
Obecnie Lenka jest w czwartym miesiącu ciąży. Jeśli wyliczenia lekarzy potwierdzą się, dziecko powinno pojawić się na świecie przed Bożym Narodzeniem. Jak ujawnia Lenka, są z mężem tym wszystkim szalenie podekscytowani:
Zobacz też:
Najpierw afera z Rafalalą, a teraz to. Fabijański nie zamierza już milczeć
Khloe Kardashian w za małym bikini. Pokazała za dużo?
***