Leon Myszkowski przygotowuje się do Eurowizji. Niewiarygodne, jaki kraj chce reprezentować
Leon Myszkowski (23 l.) od dawna otwarcie mówi o tym, że marzy mu się udział w Eurowizji. Syn Justyny Steczkowskiej nigdy jednak nie sprecyzował, jaki kraj dokładnie chciałby reprezentować podczas najważniejszego europejskiego konkursu piosenki. Teraz wyszło na jaw, że mógłby wystąpić w barwach… Łotwy. Dlaczego nie Polski?
Leon Myszkowski poszedł w ślady swojej mamy i podobnie jak Justyna Steczkowska zajmuje się muzyką. 23-latek, który pracuje jako DJ miał już okazję grać na największych imprezach w Polsce. Myszkowski to człowiek wielu talentów i oprócz kariery muzycznej, poświęca sporo czasu na rozwój innych pasji. Ma na swoim koncie m.in. wydanie autorskiej książki kulinarnej oraz karierę prezentera w stacji Music Box. Ostatnio syn Steczkowskiej wyznał, że marzy mu się kolejne wyzwanie.
Leon Myszkowski w podkaście "Posłuchaj tego" sporo mówił o swoich życiowych planach. W pewnym momencie muzyk zwierzył się, że bynajmniej nie od zawsze muzyka była jego największą miłością. Przez długi czas syn Justyny Steczkowskiej kompletnie nie miał poczucia rytmu. Nawet na szkolnych dyskotekach zazwyczaj trzymał się z dala od parkietu. Nie chciał być postrzegany przez rówieśników jako nieudacznik, dlatego postanowił znaleźć inny sposób na zaimponowanie kolegom i koleżankom.
"Uznałem, że spróbuję grać" - oświadczył syn Justyny Steczkowskiej w ostatnim wywiadzie.
Teraz Leon Myszkowski pragnie przekuć swoją pasję do muzyki w międzynarodowy sukces. Wyjawił, że wraz ze swoim kolegą Marcusem ma w planach podbicie całej Europy. Ma mu to zapewnić udział w Eurowizji w barwach... Łotwy. Polsko-łotewski team zaprezentował już nawet wspólny utwór zatytułowany "One Night".
Leon Myszkowski podczas ostatniej wizyty w programie "Onet Rano" wyznał, że nie posiada talentu do śpiewania. Syn Justyny Steczkowskiej niestety nie odziedziczył po mamie zdolności wokalnych. W rozmowie z Beatą Tadlą był zaskakująco szczery.
"Ja nie śpiewam! Tylko na święta i jak się za dobrze bawię" - oświadczył Leon Myszkowski.
Okazuje się, że syn Steczkowskiej skupia się obecnie na produkcji muzycznej, a to oznacza, że jego działania zupełnie nie obejmują własnego wkładu artystycznego. Myszkowski uczestniczy przede wszystkim w organizacji poszczególnych etapów powstawania muzyki autorstwa innych osób.
"Ja produkuję. Śpiewać nie zamierzam, to nie moja branża" - powiedział syn Justyny Steczkowskiej.
Myszkowski jako DJ jest miłośnikiem muzyki tanecznej, która na Eurowizji zawsze cieszy się sporą popularnością. Czy w kolejnej edycji konkursu uda mu się sięgnąć po wymarzoną nagrodę?
Zobacz też:
Syn Justyny Steczkowskiej ujawnił marzenie mamy. „Traktuję to jak żart”
Syn Justyny Steczkowskiej już tego nie ukrywa. Wyjawił całą prawdę o separacji swoich rodziców