Łepkowska bezlitosna dla Kożuchowskiej! "Szkoda mi jej"
Ilona Łepkowska nie zostawia na popularnej aktorce suchej nitki...
Łepkowska przez wielu nazywana jest królową polskich seriali i trudno nie zgodzić się z tym stwierdzeniem.
W końcu to ona odpowiada za powstanie największych hitów w tym kraju, z "M jak miłość" na czele, który od lat jest najpopularniejszym serialem w telewizji.
Przez lata największą gwiazdy tasiemca o Mostowiakach była Małgorzata Kożuchowska, która jednak zdecydowała się odejść.
Scenarzyści i producenci byli tym nieco zawiedzeni, dlatego w ramach zemsty postanowili ośmieszyć aktorkę, co się udało, bo scena śmierci Hanki Mostowiak w kartonach była gigantycznym hitem sieci!
Wygląda na to, że Ilonie wciąż nie przeszło, bo w najnowszym wywiadzie znów wbij Kożuchowskiej szpilę!
Scenarzystka uważa, że Gośka się marnuje i po "M jak miłość" jej kariera jakoś specjalnie się nie rozwinęła. Nabija się także z serialu "Druga szansa", w którym teraz gra Kożuchowska.
"Małgosię bardzo lubię. Ale szkoda mi jej, powiem szczerze. Angażowaliśmy ją do "M jak miłość" jako aktorkę teatralną, jedną z ulubionych aktorek Jerzego Jarockiego. Serial w pewnym momencie zaczął jej ciążyć.
I ja to rozumiałam. Rozumiem też, że gdy była w ciąży, przestała grać w teatrze, ale mam wrażenie, że ona już teraz nie chce do tego teatru wrócić.
Gra kolejny sezon "Drugiej Szansy", choć to próba wyciskania cytryny, w której nie ma już kropli soku" - mówi Ilona w rozmowie z "Show".
Łepkowska powinna sobie przybić piątkę z Marią Nurowską, która też nie należy do miłośniczek Małgorzaty.,.