Lesław Żurek zdał kolejny egzamin z życia
W życiu małżeńskim Lesława Żurka (39 l.) i jego żony znów panuje sielanka!
Za kilka dni stuknie mu czterdziestka. Lesław Żurek nie wyobraża sobie, że ten ważny dzień mógłby spędzić bez najbliższych.
Dla aktora, którego oglądamy w roli Bruna w "Barwach szczęścia", w ostatnim czasie właśnie rodzina jest bowiem wartością najważniejszą.
Przed ponad rokiem Lesławowi i jego żonie, Katarzynie (39 l.), udało się przecież szczęśliwie zażegnać poważny małżeński kryzys, a w dodatku powitali na świecie drugie dziecko, syna Piotrusia!
Poznali się w krakowskiej szkole teatralnej. Zaraz po studiach wzięli ślub i zostali rodzicami Zuzi (12 l.). Żona aktora poświęciła się wychowaniu córki, podczas gdy kariera Lesława zaczęła przyspieszać.
W domu bywał tylko gościem, nic więc dziwnego, że wkrótce małżonkowie zaczęli się od siebie oddalać. Po 7 latach od ślubu pojawiły się informacje o rozwodzie.
- To, że związek się rozpada, nie znaczy, że nie ma miłości - studził emocje Lesław.
Wtedy małżonkowie postanowili o siebie zawalczyć. Aktor w taki sposób ustawiał swoje grafiki, aby jak najwięcej czasu móc spędzać z żoną i córką.
Nie bez znaczenia okazała się również wspólna praca: aktorskie małżeństwo zagrało razem w dwóch przedstawieniach teatralnych.- Wspieramy się wzajemnie. Cieszę się z sukcesów męża, a on z moich - deklarowała w wywiadzie Katarzyna.
Na szczęście z tej walki wyszli obronną ręką. Cała czwórka niedawno przeprowadziła się do świeżo wyremontowanego mieszkania na warszawskiej Pradze i to najpewniej właśnie tam w ostatni dzień czerwca zabrzmi gromkie Sto lat!
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: