Leszczak miała wypadek na planie. Koterski musiał pilnie interweniować
Marcela Leszczak i Misiek Koterski to jedna z najlepiej rozpoznawalnych par w polskim show-biznesie. Celebryci robią, co mogą, żeby utrzymać popularność. Aktualnie można obserwować ich zmagania w programie "Good Luck Guys". Właśnie się okazało, że w najnowszym odcinku show doszło do dramatycznego wydarzenia. Żona aktora poślizgnęła się tak niefortunnie, że... złamała rękę.
Historia związku Marceli Leszczak i Michała Koterskiego jest dość burzliwa. Od samego początku nie brakowało w nim licznych zawirowań i emocji. Zakochani szybko powitali na świecie syna, jednak niedługo po narodzinach chłopca w ich związku pojawił się kryzys. Wieści o rozstaniu sławnej pary wywołały spore poruszenie w mediach.
Leszczak i Koterski nie potrzebowali wiele czasu, żeby zrozumieć, że nie mogą bez siebie żyć. Dali sobie więc kolejną szansę, co okazało się najlepszą decyzją. Na początku tego roku pochwalili się ślubem, który wzięli w Stanach Zjednoczonych. Uroczystość była cicha, kameralna i z dala od błysków fleszy.
"Wydarzyło się to, co się miało wydarzyć. Troszkę to było zaplanowane, zabrałam z Polski sukienkę. Ale też trochę spontaniczne, bo nie mieliśmy biżuterii i nie mieliśmy wybranego dnia ślubu. Więc generalnie: spontanicznie i nie. Dwa dni przed wylotem podjęliśmy decyzję, że bierzemy ślub, a dzień przed wylotem dopiero poszłam przymierzyć sukienkę. Chcieliśmy, żeby to było intymne" - relacjonowała Pomponikowi Marcela.
Marcela Leszczak i Misiek Koterski uwielbiają spędzać czas wspólnie. Nic więc dziwnego, że w nowym show pojawili się razem. Celebrycka para stara się przetrwać w skrajnie trudnych warunkach w formacie "Good Luck Guys". Niektóre z konkurencji są faktycznie niebezpieczne. Podczas mierzenia się z jedną z nich Marcela Leszczak złamała rękę.
Do sieci trafił zwiastun najnowszego odcinka, w którym widać, że uczestnicy programu mieli za zadanie przejść przez błoto. Po skoku nagle stracili jednak równowagę i poślizgnęli się, co dla żony aktora okazało się znamienne w skutkach.
"Ała, rękę złamałam! Rękę złamałam!" - krzyczała przerażona celebrytka.
Zaskakujący oponowany pozostał w tej sytuacji Misiek Koterski, który za wszelką cenę starał się uspokoić ukochaną. Do akcji musiała wkroczyć osoba z produkcji i nie tylko pomogła zrozpaczonej Marceli wydostać się z błota, ale także zaopiekowała się obolałą influencerką.
"Marcela spokojnie. Ale daj spokój" - pocieszał żonę Koterski. Aktor podkreślał także, że program nie jest najważniejszy, więc jego ukochana nie powinna zamartwiać się tym, czy w nim pozostaną.
"Ale dobrze kochanie, to jest tylko program. To już jest przygoda życia. Nie płacz kotuś, no co ty" - podkreślał.
Niestety, Marcela Leszczak wydawała się niepocieszona. Zalana łzami wyznała:
"Chciałam wygrać ten program".
Zobacz także:
Matka wybaczyła Koterskiemu kolejny wybryk. Nie było łatwo [POMPONIK EXCLUSIVE]
To z nią związał się Koterski po odejściu od Leszczak. Po dwóch miesiącach uczucie zgasło
Marcela Koterska wraca do tematu dzieci. Wyjawiła coś zaskakującego