Leszek Wronka chce zrobić z Haliny Mlynkovej gwiazdę! Wkręca ją do "The Voice of Poland"!
Plan Leszka Wronki (52 l.) jest prosty - Halina Mlynkova (37 l.) ma zostać wielką gwiazdą. Oboje pracują nad tym intensywnie, sam producent nie szczędzi funduszy...
Kilka dni temu piosenkarka napędziła współpracownikom i swoim fanom niezłego stracha, zamieszczając na Facebooku informację, iż trafiła do szpitala.
"Miałam być gościem DD TVN, jednak mój stan zdrowia nie pozwala mi na to, żeby pojechać do telewizji osobiście" - wyznała.
Zachęciła do obejrzenia reportażu z planu swego najnowszego teledysku i podziękowała pracownikom szpitala MSWiA za znakomitą opiekę.
Tygodnik "Na Żywo" dowiedział się, że 37-latka przeszła szereg badań, ale nie wykryto u niej żadnej choroby.
- Lekarzy zaniepokoiła jednak bardzo niska waga gwiazdy - zdradza pracownik placówki medycznej, dodając, że doktor wypytywał, czy Halina jest na jakiejś radykalnej diecie. Ta jednak zaprzeczyła, stwierdzając, że ma ostatnio tyle zajęć, iż zapomina o posiłkach.
Piosenkarka, odkąd związała się z Leszkiem Wronką, zmieniła się nie do poznania. Ze skromnej dziewczyny stała się blond seksbombą. Z dumą eskponuje smukłą figurę. Na festiwalu w Opolu zachwyciła nie tylko wokalnie, wygrywając konkurs Superpremier, ale także oszołomiła żółtą kreacją.
Akredytowani przy festiwalu dziennikarze i fotoreporterzy przyznali jej swoją nagrodę.
- Kariera Haliny przyśpieszyła za sprawą jej narzeczonego, który chce z niej zrobić prawdziwą diwę - twierdzi osoba dobrze zorientowana w branży muzycznej.
To on napisał dla niej utwór "Ostatni raz", dzięki któremu zatriumfowała na opolskiej scenie. Ale piękna piosenka potrzebuje też pięknej oprawy. By ukochana błyszczała, Wronka zatrudnił cenioną stylistkę Edyty Górniak, Ewę Rubasińską, najlepszych makijażystów i fryzjerów.
- Jest bardzo majętnym człowiekiem i zamierza zainwestować w karierę ukochanej setki tysięcy złotych. Nie będzie oszczędzać na niczym - twierdzi informator "Na Żywo".
Promocja Haliny przynosi już efekty. Po zwycięstwie w Opolu piosenkarka dostaje mnóstwo propozycji koncertów. - Całe wakacje ma zajęte - wyjawia osoba z otoczenia gwiazdy. - A niewykluczone, że jesienią dołączy do jury show "The Voice of Poland", zastępując Justynę Steczkowską.
Leszek właśnie negocjuje z TVP udział Haliny w kolejnej edycji show. Znając jego umiejętności menadżerskie, na pewno wynegocjuje dla niej znakomity kontrakt - kwituje.
Ambitny menadżer chce, by jego ukochana była gwiazdą pierwszej wielkości nie tylko w Polsce, ale i w Czechach, gdzie jest szarą eminencją show-biznesu. Na długo nim się w niej zakochał, cenił ją jako wokalistkę.
- Przyznam się, że od jakiegoś czasu szukałem kontaktu z Haliną. Chodziła mi po głowie myśl, żeby nagrać z nią płytę - wyznał na łamach jednego z magazynów.
Wystarczyło jednak jedno spotkanie, by zakochał się w niej na zabój. - Wszystko się zmieniło, kiedy po raz pierwszy spojrzeliśmy sobie w oczy. Halina weszła na próbę "Bitwy Na Głosy". Wtedy już wiedziałem, że to nie skończy się na jednym spotkaniu. Czułem, że będziemy razem - opowiadał.
Pewny swych uczuć, wkrótce oświadczył się 17 lat młodszej piosenkarce. Para planowała pobrać się jesienią, ale natłok pracy najwyraźniej pokrzyżuje ich plany.
- Ślub odbędzie się najwcześniej pod koniec tego roku lub w pierwszej połowie przyszłego - mówi znajoma gwiazdy. Będzie typowo zaolziańskie wesele. Leszek i Halinka wierzą, że ostatnie w ich życiu - kwituje.