Reklama
Reklama

Lewandowscy będą potrzebować pomocy? Stać ich na to!

Anna (28 l.) i Robert (28 l.) Lewandowscy niedługo będą mieli ręce pełne roboty przy maleństwie, które powitają na świecie lada moment. Nic dziwnego, że w opiece nad dzieckiem przydałaby się im pomoc.

O pieniądze Lewandowscy na pewno martwić się nie muszą. Na swoich kontach mają pokaźne sumy, na które uczciwie zapracowali. Majątek piłkarza wycenia się na ponad 211 milionów złotych!

Jednak to wymaga wyrzeczeń. Przez ciągłą pracę na domowe obowiązki nie mają już czasu. Ania w zaawansowanej ciąży też nie może się przemęczać i ostatnią rzeczą jaką powinna się zajmować, jest sprzątanie.

Potrzebują więc sztabu ludzi, który zajmie się bardziej przyziemnymi sprawami, takimi właśnie jak np. domowe porządki.

Jak donosi "Fakt gwiazdy", wśród pomocników mają miejsce sprzątaczka oraz osobiści asystenci. 

Reklama

"W gorącym okresie, kiedy Ania jest tuż przed porodem, a Robert rozgrywa ważne mecze, przydaje im się każda pomoc. Nie oszczędzają na ułatwianiu sobie życia, dbają tylko, by do ich domu miały dostęp odpowiednie i dyskretne osoby" - zdradza informator gazety.

Jesteśmy ciekawi, czy Anna zdecyduje się też na zatrudnienie niani. Nie wiadomo jak szybko trenerka planuje wrócić do obowiązków zawodowych.

Może okazać się, że jednak będzie chciała zostać z upragnionym dzieckiem, jak najdłużej będzie to możliwe!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna i Robert Lewandowscy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy