Lewandowscy zaliczyli niezłą wpadkę na swoim ślubie. Nie do wiary
Anna i Robert Lewandowscy po weselu zorganizowali huczne poprawiny. Para postawiła na imprezę disco. Stylizacje "młodych" prezentowały się znakomicie, jednak większość gości zwróciła uwagę na nietrafiony dobór muzyki.
Anna i Robert Lewandowscy z okazji 10. rocznicy ślubu zorganizowali drugie wesele. Podczas imprezy odnowili swoją przysięgę małżeńską w słonecznej Toskanii. Na miejscu pojawił się tłum gości. Aby ten dzień był jeszcze bardziej wyjątkowy para zorganizowała poprawiny.
Zobacz też: Janachowska zobaczyła wygibasy Lewandowskich na ślubie i... niespodziewane słowa milionerki
Po weselu Lewandowscy zebrali najbliższych i wyprawili poprawiny w styli disco. Impreza została zorganizowana w ogromnej posiadłości z basenem. Anna na ten czas wskoczyła w srebrną mini wyszywaną cekinami. Do tego dobrała sandałki na szpilkach. Z kolei jej ukochany Robert zaprezentował czarną stylizację.
Mogłoby się wydawać, że wszystko poszło zgodnie z planem. Niestety dobór muzyki okazał się niezłą wpadką. Pod koniec imprezy Lewandowscy dali bowiem popis swoich tanecznych umiejętności. Małżonkowie wywijali w rytm włoskiej muzyki. Ich obserwatorzy zwrócili uwagę na to, iż "Bella Ciao" niezbyt pasuje do weselnych tańców.
"Bella Ciao to utwór, którego się nie tańczy" - pisali internauci.
"Nudy" - określili taniec Lewandowskich inni.
Zobacz też:
Zaskakujące kulisy drugiego ślubu Lewandowskich. Tłum gwiazd przybył do Włoch, a na tym nie koniec
Anna i Robert Lewandowscy przekazali radosną nowinę. To nie plotki. "Zrobiliśmy to"
Głośno o "drugim ślubie" Lewandowskich. Celebryci zachwyceni pomysłem pary
