Lewandowska chwali się grafikiem 4-letniej Klary: "Balet, karate, niemiecki, rowerek..."
Anna Lewandowska (33 l.) to wyjątkowo ambitna trenerka i bizneswoman. Okazuje się, że starsza córka Lewej ma równie napięty grafik, co jej mama. Do zajęć Klary należą m.in.: balet, karate, niemiecki, angielski, rower, pływanie, spotkania z prywatnym trenerem oraz regularne wyjścia do teatru... Czy to aby nie zbyt dużo "obowiązków", jak na 4-latkę?
Anna Lewandowska dała się poznać nie tylko jako zdeterminowana karateczka, ale i świetna organizatorka oraz bizneswoman. Karierę trenerki z powodzeniem łączy z rolą mamy, influencerki, propagatorki zdrowego żywienia. W grafiku Anny znajduje się również czas na mordercze treningi i promowanie marki sygnowanej jej nazwiskiem. Ciężko uwierzyć, że w tym nawale obowiązków Ania ma jeszcze czas na spędzanie czasu z rodziną, o zwyczajnym odpoczynku nie wspominając.
Idealnie ułożony grafik na każdy dzień to nie tylko codzienność Ann. Trenerka równie skrupulatnie planuje kolejne tygodnie swoim ukochanym pociechom - Klarze i Laurze. Ponieważ starsza z dziewczynek jest już na tyle duża, że może powoli sama odkrywać świat, jej mama postanowiła podzielić się na Instagramie listą zajęć, którym oddaje się 4,5-letni przedszkolak.
Ania Lewandowska w swoim poście na social mediach zastanawiała się, czy nie przekłada swoich niespełnionych ambicji na starszą córkę. Natłok zajęć w grafiku Klary usprawiedliwiła pragnieniem, iż chce dziewczynce "dać wszystko to, czego sama nie miała w dzieciństwie".
Pod zdjęciem z kortu tenisowego pojawiła się lawina komentarzy wspierających Lewandowską. Nie wszystkim spodobało się "przebodźcowanie" małej Klary. Niektórzy fani trenerki zauważyli, że codzienne aktywności mogą przytłoczyć dziewczynkę, a poza tym - nie ma nic złego w zwykłym "nudzeniu się".
Czy waszym zdaniem napięty grafik Klary to zbyt dużo jak na przedszkolaka?
Zobacz też:
Koronawirus w Polsce dzisiaj. Ile nowych przypadków? Dane Ministerstwa Zdrowia z 28 stycznia
Nowe zasady izolacji dla służb medycznych i mundurowych
Katarzyna Bosacka o drożyźnie w sklepach: te ceny nie mieszczą się w głowie