Lewandowska łamie przepisy! Przyłapali ją na gorącym uczynku
Anna Lewandowska została przyłapana, jak łamie przepisy ruchu drogowego. Jak donosi "Super Express", żona Roberta Lewandowskiego zapomniała, czym jest bezpieczna jazda i nic nie robiła sobie z czerwonego światła, czy linii ciągłej.
Anna Lewandowska została sfotografowana, jak jedzie swoim wielkim mercedesem i łamie przepisy ruchu drogowego. Trenerka nie tylko przejechała na czerwonym świetle! Okazuje się, że za swoje przewinienia dostałaby potężny mandat...
Jak donosi "Super Express" Lewandowska jechała Mercedesem AMG G63, którego cena sięga miliona złotych. Na zdjęciach uwieczniono, jak opuszcza skrzyżowanie na... czerwonym świetle.
Najwidoczniej trenerka zapomniała, że za taki niedozwolony manewr grozi mandat w wysokości 500 zł i 6 pkt. karnych. Według "SE" Lewa miała przed sobą auto skręcające w lewo, ale to jej nie tłumaczy. W takiej sytuacji powinna mieć pewność, że przejedzie na zielonym świetle, ale nie miała jej. Należało się zatrzymać przed sygnalizatorem.
Później było jeszcze ciekawiej. Ania zmieniała pas ruchu i... przekroczyła linię ciągłą. Tym razem policja powinna jej wlepić 100 zł i 1 pkt. karny. Ale to nie koniec...
Lewandowska widocznie musiała się bardzo spieszyć, bo... przejechała na żółtym świetle. To również jest zabronione, a jedyną opcją w sytuacji, gdy zmienia się sygnalizacja, jest hamowanie! Pod żadnym pozorem nie powinno się dodawać gazu i próbować "zdążyć". Przypomnijmy, że warunki pogodowe są fatalne, jest mokro i ślisko.
Żonie Roberta Lewandowskiego polecamy ostatnią kampanię społeczną Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego pt. "Czy to Cię tłumaczy"?, poświęconą bezpieczeństwu na drogach. Może warto jednak zwolnić?
***
Zobacz także:
Dorota Wellman nie wytrzymała. Te słowa zabolą wszystkie internetowe gwiazdki
Młynarska o szczepieniach na COVID-19! "Ja tam chcę żyć"
Rewolucja w życiu Grażyny Torbickiej i jej męża!