Lewandowska nagle zagościła w "Dzień Dobry TVN" i odpaliła fajerwerki. Wyznała prawdę o "Lewym"
Anna Lewandowska należy do grona najbardziej rozpoznawalnych celebrytek w kraju, ale większość swojego czasu spędza poza granicami Polski. Dlatego jej wizyta w sobotnim wydaniu "Dzień Dobry TVN" okazała się tak dużym zaskoczeniem. Celebrytka opowiedziała o swoim nowym biznesie, malutkiej Klarze i ujawniła, w jakim stanie jest obecnie Robert Lewandowski.
Anna Lewandowska to jedna z tych postaci, które w zasadzie niemal przez cały rok nie schodzą z prasowych nagłówków. U celebrytki od dawna wiele się dzieje, nawet jeśli akurat nie dzieje się nic. Dość powiedzieć, że ostatnio wybuchła niemała afera tylko dlatego, że Lewandowska przez jakiś czas przestała publikować na swoim Instagramie. A ponieważ mężem influencerki jest Robert Lewandowski - jeden z najpopularniejszych piłkarzy globu - to zainteresowanie mediów parą nigdy nie przemija.
Obecność Anny Lewandowskiej w sobotnim studiu "Dzień Dobry TVN" nie jest więc zaskoczeniem samym w sobie. Bardziej dziwi moment tej wizyty. Wciąż nie umilkły bowiem echa gigantycznej afery w reprezentacji Polski, którą wywołał swoim mocnym wywiadem "Lewy". Zagraniczne media odważnie spekulują nawet, że Lewandowski mógł być wydatnie zamieszany w niedawne zwolnienie selekcjonera Fernando Santosa. Czyżby Anna Lewandowska udała się do "DDTVN", by pomóc w ugaszeniu tego pożaru?
Z ramienia programu śniadaniowego rozmowę z Lewandowską przeprowadzili Paulina Krupińska (obie są zresztą bliskimi znajomymi) i Damian Michałowski. Rozmowa dotyczyła całego spektrum tematów: od życia zawodowego Ann, przez kwestię jej ukochanych córeczek, aż po stan psychiczny jej męża po porażce z Albanią. Bez wielkich oporów można założyć, właśnie ta ostatnia kwestia najbardziej interesuje Polaków. Czy Anna Lewandowska zdradziła w tej kwestii coś przełomowego? Wyjawiła choćby, jaki był cel tajemniczej "cieszynki" Roberta po golu z Wyspami Owczymi.
"Reprezentacja budzi wiele emocji. Mój mąż jest już 15 lat w reprezentacji Polski. Przeżyliśmy wiele pięknych chwil z reprezentacją, jak i wiele przykrych momentów. Jedyne co mogę powiedzieć, to Robert bardzo przeżywa te mecze i bardzo mu zależy. Wiem o tym, jak bardzo chce. Także tego typu znaki to są nasze połączenia między nami, ale po prostu wiem, jak mu jest ciężko" - opowiedziała celebrytka w "Dzień Dobry TVN".
Anna Lewandowska podkreśliła oprócz tego w trakcie rozmowy z parą prowadzących, że przyleciała w połowie września do Polski, ponieważ musi tu dopilnować kilku zawodowych projektów. We wrześniu podobno "dużo się u niej dzieje". Największą nową pasją celebrytki stała się bachata, co z kolei pociągnęło za sobą nowy pomysł na biznes:
"Chciałam zrobić mężowi niespodziankę na naszą 10. rocznicę ślubu, no i zapisałam się na te tańce. Zaczęło pisać do mnie bardzo ludzi z Polski, że chcą zacząć chodzić, nauczyciele zaczęli mi dziękować za wsparcie, bo mają przepełnione sale treningowe, dlatego ruszyłam z bachatą w aplikacji. Mogę też już powoli zdradzić, że będę rozwijać ten projekt nie tylko w Polsce, ale również w Barcelonie. Ruszam z siłownią, otwieram nowe miejsce treningowe (...) i w planie też jest szkoła tańca" - wyznała, czym pewnie wywołała strach w sercach wszystkich tanecznych celebrytek.
Co ciekawe, nowe zainteresowanie rozwija też kilkuletnia córeczka Lewandowskich. Klara podobno zakochała się gimnastyce, a ponieważ jej rodzicom zależy, by rozwijała swoje pasje, to zaczęli dostosowywać swój grafik pod dziewczynkę: "Moja Klarcia poszła teraz do drugiej klasy w szkole brytyjskiej i właśnie doszło do mnie, że to już nie jest ten czas, kiedy planuję kalendarz tylko pod mojego męża, ale już teraz planujemy kalendarz pod naszą córkę, która szkoły opuszczać nie może. Więc też z tego względu jestem zdecydowanie rzadziej w Warszawie. Plus zajęcia dodatkowe jeszcze, Klara zaczęła gimnastykę, tak że zobaczymy, jak to będzie. Nowa pasja naszej córki, oby poszło dobrze, sama wybrała gimnastykę".
Zobacz też:
Krupińska tańcowała do rana na drugim weselu Lewandowskich. Oto, co o nich ujawniła
Plotki o kryzysie u Lewandowskich to dopiero początek. Córka przyłapała ich na wiele mówiącym geście
Nie do wiary, co Anna Lewandowska robiła w samolocie. Przesadziła?