Lex TVN. Gwiazdy na proteście przed Pałacem Prezydenckim
Gwiazdy pojawiły się tłumnie na proteście przed Pałacem Prezydenckim, by okazać swoje wsparcie dla "wolnych mediów" i sprzeciw wobec Lex TVN.
Po przyjęciu ustawy lex TVN w wielu miastach Polski odbyły się protesty w obronie stacji TVN i innych wolnych mediów. Stawiły się prawdziwe tłumy. W Warszawie przemawiali m.in. Donald Tusk i Rafał Trzaskowski.
Decydujący głos ma teraz Andrzej Duda, który może zawetować wspomnianą ustawę, albo skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej.
W manifestacjach wzięło udział wiele znanych osób, m.in. Monika Olejnik, Agata Młynarska, Beata Tadla, Kinga Rusin czy żona ministra PiS Marianna Schreiber.
"PIS osiągnął dno" - napisała w mediach społecznościowych Kinga Rusin. "Dorzynają wolne media (lexTVN), wolne sądy, doprowadzili do masowego umierania na covid, urządzili piekło kobiet, niszczą gospodarkę, kradną co się da, nakręcają inflację, wyrzynają lasy, czarnki niszczą szkoły, ziobrowi prokuratorzy i ustawieni świadkowie niszczą ludzi (jak kierowcę seicento z wypadku z udziałem Szydło), pseudotrybunał uznał Konwencję Praw Człowieka za sprzeczną z polską Konstytucją (!!!), krytycy obecnej władzy uznawani są za NiePolaków, a mejzy są członkami rządu.
I do tego jesteśmy skłócani z USA i z Europą - gdy widać jak na dłoni jak bardzo potrzebujemy sojuszników, gdy Rosja żąda m.in wycofania NATO z Polski (oświadczenie z 10 grudnia). Bratamy się za to z neofaszystami i prorosyjskimi partiami. To jest DEWASTACJA całego kraju i naszego interesu narodowego. Wszystko to, oczywiście, dla niepoznaki, z modlitwą na ustach i biało-czerwoną flagą w dłoni. Ludzie to widzą i koniec PIS jest blisko. Demonstrujmy gdzie kto może. Niech świat zobaczy, że nie jesteśmy obojętni. Nie damy zrobić w Polsce Białorusi. I trzeba to pokazywać na ulicach. Przede wszystkim po to, żeby wybić z tych chorych głów dyktatorskie zapędy. I nie łudźcie się, że długopis okaże się prezydentem" - nie kryła emocji dziennikarka.
Podczas gdy przez Polskę przetaczały się demonstracje, rządowa telewizja wyświetliła dokument "Holding" uderzający w TVN. Twórcy stacji przedstawieni zostali w negatywnym świetle, często jako tajni współpracownicy. Narratorami byli między innymi Rafał Ziemkiewicz, prawicowa dziennikarka Dorota Kania, autorka "Resortowych dzieci", oraz pracownicy szkoły ojca Rydzyka.
W tym celu specjalnie zmieniono ramówkę, bo według planu w tym czasie w TVP miał lecieć... film o Zenku Martyniuku.
Zobacz też:
Lex TVN: Marianna Schreiber poszła na protest, który jej mąż ostro skrytykował!
Tusk do prezydenta. Zacytował słowa Czesława Miłosza
Marina Szczęsna nie organizuje świąt: Nie jestem na siłach