Lider Bayer Full zachwyca się podręcznikiem do "Historii i teraźniejszości". Co na to internauci?
Właśnie zaczął się nowy rok szkolny, a wraz z nim do szkół trafił świeżo wydany podręcznik do przedmiotu historia i teraźniejszość, który ma zastąpić wysłużony WOS, czyli wiedzę o społeczeństwie. Książka stała się przedmiotem żartów i kpin, większość szkół nie zdecydowało się na korzystanie z niej na lekcjach. W jej obronie stanął Sławomir Świerzyński (60 l.), lider zespołu Bayer Full.
Choć od wielu tygodni, podręcznik do nowego przedmiotu nauczanego w polskich szkołach, czyli "Historii i teraźniejszości" autorstwa profesora Roszkowskiego, jest prawdziwym pośmiewiskiem w internecie, znalazł się w końcu ktoś, kto chwali kontrowersyjną książkę. Okazał się nim Sławomir Świerzyński, lider zespołu Bayer Full. Czy to pierwszy wielbiciel podręcznika do "HiT"?
Pozycję "Historia i teraźniejszość. 1945-1979" krytykują niemal wszyscy - uczniowie i nauczyciele, dziennikarze i publicyści, internauci i celebryci.
Z fragmentów podręcznika powstają memy, a ludzie pióra piszą zajadłe pamflety na ich zdaniem stronnicze dzieło profesora Roszkowskiego.
W zasadzie można zaryzykować stwierdzenie, że książka podoba się głównie tylko autorowi tekstu oraz Ministrowi Edukacji, który dopuścił ją do użytku szkolnego.
Teraz do tego zacnego grona dołącza lider discopolowej grupy Bayer Full.
"Zakupiłem, przeczytałem - rewelacja" - pochwalił się na Twitterze Sławomir Świerzyński, wokalista zespołu Bayer Full.
Piosenkarz przede wszystkim docenił obiektywizm autora i brak wtrętów politycznych w tekście. Internauci zastanawiają się, czy gwiazda disco polo na pewno mówi o tej samej książce, którą czytali inni.
Przypomnijmy, że podręcznik profesora Roszkowskiego, jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego, zaczął budzić ogromnie kontrowersje, z powodu bardzo stronniczych interpretacji ważnych wydarzeń historycznych i społecznych.
Komentujący zwracali uwagę na to, że inaczej pisze się felieton, a inaczej podręcznik. Książka profesora bardziej przypomina swoją formą to pierwsze... Jak widać jednak, nie wszystkim.
Najwięcej emocji budzą rozdziały, w których profesor Roszkowski zarzuca Unii Europejskiej promowanie ateizmu, porównuje Facebooka do komitetu centralnego partii komunistycznej, feminizm zestawia z nazizmem, pyta "kto będzie kochał dzieci z in-vitro", krytykuje muzykę metalową i obwinia Beatlesów o moralny upadek kultury Zachodu...
Furorę w sieci robi też fragment książki, w którym obok informacji o pierwszych w Polsce demokratycznych wyborach znajduje się zdjęcie... Jarosława Kaczyńskiego.
