Lil Wayne przyznał się do winy
Amerykański raper Lil Wayne przyznał się w czwartek przed sądem w Nowym Jorku do zarzutów nielegalnego posiadania broni palnej, zmieniając tym samym swoje wcześniejsze zeznania.
Jak donosi portal People.com, w ramach zawartej ugody sądowej, 27-letniemu muzykowi grozi teraz kara do roku więzienia. Gdyby Wayne był sądzony przez ławę przysięgłych, mógłby zostać skazany na karę aż do trzech i pół roku więzienia.
Funkcjonariusze nowojorskiej policji znaleźli w lipcu 2007 roku pistolety w autokarze, którym muzyk poruszał się będąc w trasie koncertowej. Zebrane na miejscu dowody wskazywały na to, że broń należała właśnie do Wayne'a.
Proces w sądzie w Nowym Jorku nie jest jedynym zmartwieniem rapera (wł. Dwayne'a Michaela Cartera Jr.). W stanie Arizona toczy się przeciwko niemu proces, w którym jest on oskarżany o posiadanie narkotyków i broni palnej, które także znaleziono w jego autokarze.