Lindsay ukradła chłopaka
Tuż po wyjściu z odwyku 21-letnia Lindsay Lohan zaczęła pojawiać się w towarzystwie snowboardzisty Rileya Gilesa. Okazuje się, że chłopak w niezbyt pięknym stylu porzucił dla aktorki swoją narzeczoną.
Tak przynajmniej twierdzi matka porzuconej dziewczyny, niejakiej Bree Tierney, z którą Giles zdążył się już nawet zaręczyć. Tymczasem, gdy tylko Lindsay zwróciła na niego uwagę, zapomniał o ukochanej.
Tess Tierney zwierza się prasie brukowej: "Riley po prostu przestał dzwonić do Bree i nigdy nie powiedział jej o Lindsay". Biedna dziewczyna dowiedziała się więc, że jest zdradzana, z fotografii w prasie.
Jesteśmy pewni, że prędzej czy później taki sam los spotka Gilesa.