Reklama
Reklama

Lipińska wybrała się z partnerem do restauracji. Zjedli 18 dań. Słono zapłacili

Banka Lipińska od dwóch lat jest w szczęśliwym związku, z którym nie obnosi się jakoś przesadnie. Jej partner nie jest związany z show-biznesem i tylko od święta pokazuje go w mediach społecznościowych. Ostatnio zrobiła wyjątek i z okazji rocznicy zrelacjonowała ich wspólną kolację. Jeśli wierzyć medialnym doniesieniom, para zapłaciła za nią krocie.

Blanka Lipińska ma za sobą kilka związków i ponoć trzy razy była zaręczona. Najbardziej medialną relację tworzyła z obecnym chłopakiem Sandry Kubickiej, Aleksandrem Milwiwem-Baronem. Uczucie jednak nie przetrwało próby czasu i para rozstała się w 2020 roku, nie żywiąc do siebie wielkiej urazy.

Oboje chyba szybko zapomnieli już o tej relacji. Baron związał się ze wspomnianą Kubicką, a Blanka Lipińska znalazła ukojenie w ramionach niejakiego Pawła. Para jest ze sobą od równych dwóch lat i postanowili uczcić rocznicę swojego związku w wyjątkowy sposób.

Reklama

Blanka Lipińska świętowała rocznicę związku w droggiej restauracji

Autorka książki "365 dni" i jej partner wybrali się razem do Hiszpanii, a konkretnie do Barcelony, a w rocznicowy wieczór zarezerwowali sobie stolik w restauracji. I to nie byle jakiej. Lipińska i jej ukochany zjedli restauracji z gwiazdką Michelin, a serwowane im potrawy pisarka uwieczniła na instastory. Już na samym początku Blanka Lipińska pochwaliła obsługę lokalu, która jej zdaniem spisała się na medal.

Para wybrała menu degustacyjne, w którym znalazło się... osiemnaście dań. "Już przy 7-8 ja już byłam pełna, ale pociągnęliśmy do deseru" - wyznała, polecając przy tym gorąco restaurację. Następnie ubolewała, że nie mogła się w pełni rozkoszować smakiem dobranych do potraw win. Jak sama jednak przyznała, uniemożliwiły jej to lekarstwa, które przyjmuje. Zapewniała jednak, że jej partner był zachwycony.

Lipińska i jej partner musieli słono zapłacić

Kolacja w restauracji z gwiazdką Michelin nie należy oczywiście do tanich. Jeszcze przed wyjściem do lokalu Lipińska zaznaczyła, że koszt od osoby to z pewnością wydatek ok. 250 euro, czyli nieco ponad 1000 zł. Po zjedzonej kolacji nie żałowała jednak wydatku, który dla wielu byłby paragonem grozy.

"To jest dużo jak za jedzenie, ale jak za doświadczenie - uważam, że jest absolutnie adekwatne" - podsumowała.

Zobacz też:

Blanka Lipińska bardzo żałuje tego zabiegu. Efektów nie może pozbyć się od lat

Baron i Opozda rozstali się nagle. Sytuację wykorzystał kolega z zespołu

Tak wyglądała kiedyś Blanka Lipińska. Aż trudno uwierzyć, że to ta sama osoba

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Blanka Lipińska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy