Liszowska jest bardzo szczęśliwa
Czy ktoś jednak w to wierzy? Całe swoje życie będzie udawać. Ona od urodzenia jest ofiarą - bezbronną, słabą, zbyt delikatną, w za małych butach. W środowisku show biznesu takie osoby zazwyczaj bardzo cierpią, ponieważ nigdy nie uodparniają się na krytykę...
Finalistka show "Jak ONI śpiewają" - Joanna Liszowska (30 l.) twierdzi, że pozbierała się już po rozstaniu z "łajdakiem" Tadeuszem Głażewskim. Jest ponoć zahartowana, bo to nie pierwszy mężczyzna, który puścił ją kantem...
"Przed Tedim Aśka została porzucona przez Roberta Rozmusa (45 l.). Baliśmy się, że kolejna porażka w związku będzie dla niej ciosem, po którym ciężko będzie jej się podnieść" - mówi kolega Liszowskiej gazecie "Świat&Ludzie".
Aktorka jednak szybko poczuła się wolna. Będąc w związku z Głażewskim, nieustannie była pod presją matki Tadeusza, która widziała ją jedynie przy garach, gotującą posiłki dla jej syna: "Dla niej kobieta jest od tego, żeby troszczyć się o dom i mężczyznę, a nie o siebie".
"Aśka odetchnęła, jakby zrzuciła jarzmo. Jej związek rozpadał się prawdopodobnie już od roku" - dodaje osoba z otoczenia Liszowskiej.
Joanna zapowiada, że wkrótce pokaże na co tak naprawdę ją stać. Teraz myśli jedynie o tym, by solidnie się zabawić.
Z tego co pamiętamy, to Joasia co krok zapowiada, że pokaże na co ją stać. Naszym zdaniem powinna przestać się wygłupiać z mówieniem o wyssanych z palca ambicjach, tylko zwyczajnie pokazać piersi, bo jest co...