Liszowska jest zdruzgotana
Po porażce w sobotnim "Jak oni śpiewają" Joasia Liszowska nie była w stanie ukryć, że przegrana bardzo ją dotknęła. Popłakała się za kulisami i szybko uciekła do domu.
Wiadomo, że Joanna Liszowska (31 l.) podchodzi bardzo poważnie do swojego uczestnictwa w programach rozrywkowych. Widać wyraźnie, że występy sprawiają jej przyjemność, a głosy oddawane na nią przez telewidzów podnoszą jej poczucie własnej wartości.
W sobotę, 14 listopada, zdecydowanie najgorzej poradziła sobie z operowym repertuarem i została wyeliminowana z programu. Porażka była dla niej traumatycznym przeżyciem - donosi "Super Express".
Po ogłoszeniu wyników aktorka z trudem powstrzymywała łzy. Rozpłakała się dopiero za kulisami. Niestety, narzeczonego Oli Serneke nie było przy niej.
Tuż po zakończeniu odcinka załamana Joasia pobiegła do samochodu i wróciła do domu. Nie zatrzymała się nawet, by rozdać autografy czekającym na nią fanom.
Zobacz również: