Liszowska kłóci się z mężem o poród
Szwecja czy Polska? Joasia Liszowska (33 l.) nie może się zdecydować, w którym kraju urodzić.
Aktorka za dwa miesiące zostanie mamą dziewczynki. Miejsce porodu stało się jednak rdzeniem konfliktu między nią, a jej małżonkiem, Olą Serneke (39 l.).
Biznesmen chce, by żona rodziła w najlepszej klinice w Szwecji i nie była narażona na ataki ze strony namolnych fanów i paparazzich, ta jednak - jak dowiedział się "Fakt" - "chce się czuć bezpiecznie i zdecydowała, że urodzi w Polsce", w jednym z warszawskich szpitali położniczych, gdzie nie będzie miała problemów z komunikacją.
Aktorka jest podobno nieprzejednana i wyjątkowo uparcie broni swojego stanowiska - zdradza tabloidowi koleżanka polskiej gwiazdy.
Kompromisem ma być wynajęta przez Serneke firma ochroniarska, która podczas pobytu Liszowskiej w polskim szpitalu będzie broniła do niej dostępu.
Iwona Guzowska zapewne pomogłaby Joasi podjąć właściwą decyzję...