Reklama
Reklama

Liszowska pociesza się ferrari za pół miliona

Nie wiadomo, czy Joasia Liszowska ostatecznie rozstała się z biznesmenem Olą Serneke; faktem jednak jest, że pary ostatnio nie widuje się razem. Tęsknotę za ukochanym aktorka osładza sobie wspaniałym, luksusowym ferrari wartym pół miliona złotych.

Czerwone ferrari to prezent, jaki 32-letnia aktorka dostała od swojego narzeczonego Oli Serneke (39 l.). Model F 430 nie jest już produkowany i jego zakup graniczy teraz z cudem, jest więc prawdziwą gratką dla fanów motoryzacji - pisze dzisiejszy "Fakt".

Joanna jednak wolałaby z pewnością mieć przy sobie ukochanego, a nie luksusowe auto. Od jakiegoś czasu chodzą plotki, że ich związek się rozpadł, gdyż biznesmen poświęcał cały wolny czas interesom. Rzeczywiście, ostatnio aktorka nie pokazuje się już z partnerem u boku.

Reklama

Tym spekluacjom zaprzeczyła menedżerka Liszowskiej, mówiąc, iż pojawiły się tylko dlatego, że "Joasia nie chce na ten temat rozmawiać". Jeśli nawet rzeczywiście nie doszło do rozstania, zakochani bez wątpienia poświęcają sobie mniej czasu niż wcześniej. Joannie pozostaje cieszyć się czerwonym podarunkiem od narzeczonego...

Zobacz galerię zdjęć Ferrari F 430

Zobacz również:

Narzeczony porzucił Liszowską

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: związek | Ola Serneke | rozstanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy