Liz Taylor "zbyt seksowna"
Elizabeth Taylor została skrytykowana za bycie "zbyt sexy". Ściślej mówiąc, zbyt seksowny był głos legendarnej gwiazdy, która użyczyć miała go Maggie - najmłodszej w rodzinie... "Simpsonów"
Słynna Liz miała wspomóc serial Matta Groeninga, deklamując tylko jeden, pierwszy wyraz, który niemowlę Maggie wypowiada po urodzeniu: "Daddy".
Niestety, proste zadanie nie usatysfakcjonowało twórców, według których głos Taylor brzmiał zbyt seksownie.
"Zrobiliśmy 24 podejścia i za każdym razem był zbyt... seksualny" - powiedział "New York Daily News" kreator "Simpsonów" - Matt Groening.
Zdenerwowana gwiazda nie wytrzymała napięcia i opuściła studio nagrań.