Lohan: 14 dni więzienia zamiast 3 miesięcy
Kontrowersyjna aktorka Lindsay Lohan spędzi w więzieniu "około 14 dni" zamiast trzech miesięcy, na które została skazana za naruszenie postanowień zwolnienia warunkowego związanego z aresztowaniem w 2007 roku za jazdę pod wpływem alkoholu i narkotyków.
Informacje o skróceniu odsiadki potwierdził rzecznik szeryfa Los Angeles - Steve Whitmore. Jak zaznaczył Whitmore w rozmowie z portalem UsMagazine.com, 24-letnia gwiazda "jest niezwykle zgodna" odkąd we wtorek rano przestąpiła próg zakładu karnego w Lynwood w Kalifornii.
"Będzie przez ten czas przebywać z dala od społeczeństwa" - dodał rzecznik szeryfa. Gwiazda filmu "Mean Girls" spędzi dwa tygodnie w celi o powierzchni 9 metrów kwadratowych. Opuści ją 2 sierpnia.
"Lindsay śmiertelnie się boi... To naprawdę ciężki czas, nie możemy spać, praktycznie nie funkcjonujemy. Ciągle płaczemy i się przytulamy. Ona jest przerażona, wszyscy jesteśmy. Jesteśmy też źli i zawiedzeni całym systemem" - wyznała matka aktorki, Dina Lohan.
"Ona zrobiła coś naprawdę głupiego. Dzięki Bogu nikogo przez to nie skrzywdziła... Wiem, że moja córka jest teraz czysta i trzeźwa. Jestem tego pewna. Nie jestem lekarzem ani prawnikiem, jestem matką. I siedzę tutaj jako matka, która martwi się o swoje dziecko" - dodała.
Zobacz również: