Los nie oszczędzał Beaty Kawki. Musiała się mierzyć z wieloma trudami

Beata Kawka ma na swoim koncie wiele ról w filmach i serialach. Prawdziwą rozpoznawalność przyniosło jej jednak wcielenie się w postać Donaty Leszczyńskiej w "Samym Życiu". Ostatnio Kawkę można było zobaczyć w serialu "Lipowo. Zmowa milczenia", gdzie zagrała Marię Podgórską, matkę jednego z głównych bohaterów.

Aktorka, która ceni sobie swoją prywatność, zdecydowanie ma nieco luźniejsze podejście do cudzej. Ostatnio o Kawce znów zrobiło się głośno, tym razem jednak przez jej kontrowersyjną wypowiedź. Aktorka zarzuciła bowiem Wiktorowi Zborowskiemu niewierność. Nie była zbyt subtelna, czy dyskretna, ponieważ zdecydowała się na napisanie tego publicznie, w mediach społecznościowych.

Względem swojego życia uczuciowego Kawka jest zdecydowanie mniej wylewna. Wiadomo natomiast, że ma za sobą dwa poważne związki, a jej córka Zuzanna w ubiegłym roku wyszła za mąż.

Beata Kawka mówi otwarcie, że była w dwóch poważnych relacji sercowych.

"Żaden nie był miłością od pierwszego wejrzenia. Jeden "wychadzał" mnie dwa lata, a drugi trzy. Trzech lat potrzebowałam, by otworzyć drzwi i powiedzieć "Mhm, to może jest miłość?". Oba związki były oparte na głębokiej przyjaźni, a te są bardzo silne. Stworzyliśmy taką przestrzeń i to nie tylko na poziomie damsko-męskim, że ja nie potrzebowałam innej. Mogliśmy rozmawiać do nocy o tym, co ważne, nieważne, oglądać razem filmy, dyskutować nad literaturą, kochać się, ale mój mężczyzna był też moim przyjacielem, bo to jest chyba najważniejsze w związku. Bliskość, zaufanie, której nie ma się ani z przyjaciółką, ani z matką, ani z córką" — mówiła w rozmowie z Interią.

W 1996 roku aktorka powitała na świecie swoją jedyną córkę, Zuzannę. Jej tatą jest Marcin Bernat, były mąż Kawki. Para rozstała się w trudnym dla kobiety momencie, niedługo po tym, jak u aktorki wykryto nowotwór.

"Na decyzję o rozwodzie bardzo wpłynęła moja choroba nowotworowa. Zdałam sobie sprawę, że być może po operacji obudzę się bez piersi, a może w ogóle jutra nie będzie" - wyznała Kawka w rozmowie z magazynem "Na żywo".

Następne lata także nie należały dla aktorki do najłatwiejszych. Przyszło jej bowiem wówczas zmierzyć się z nastoletnim buntem córki.

"Zuza patrzyła na mnie jak na zepsute mięso, gdy jej się coś nie podobało, ostentacyjnie trzaskała drzwiami, unikała jak ognia prac domowych, nie dbała o porządek w pokoju... Starałam się nie wchodzić z nią w konflikty. Cierpliwie znosiłam jej złe humory, brak szacunku i to, że przestałam być jej autorytetem" — zdradziła aktorka w wywiadzie dla "Na Żywo".

Zuzanna zdecydowała się pójść w ślady znanej mamy i także postawiła na aktorstwo. Można ją było zobaczyć w filmach Patryka Vegi: "Nowe porządki" i "Niebezpieczne kobiety". Jest też aktorką Śródmiejskiego Teatru Muzycznego.

Zuzanna Bernat wyszła za mąż w 2023 roku.

Ostatni raz do swojego życia uczuciowego Kawka odniosła się w 2020 roku. O mężczyznach mówiła wówczas, że zabiegają o nią, ale nikt nie chciałby stworzyć związku na jej zasadach.

"Nie bardzo jest już przestrzeń w moim domu na mężczyznę. Nie mogę powiedzieć, że nigdy i na pewno, ale dziś jestem na takim etapie życia. (...) Jak do tej pory mężczyźni musieli mnie "wychadzać", to teraz już jestem za stara, by mnie piorun trafił" - powiedziała "Interii".

Zobacz także:

Nie milkną echa afery ze Zborowskim. Znana aktorka nie gryzie się w język

Beata Kawka wyznała, co sądzi o chirurgii plastycznej. Mało popularna opinia…

To już pewne. Filip Chajzer dołączy do "TzG". Internauci zwracają uwagę na jedną rzecz