"Love Island. Wyspa miłości". Niewinna zabawa przerodziła się w burzliwy konflikt
"Love Island. Wyspa miłości" znów obfitowała w zaskakujące zwroty akcji. Beer Pong i zabrudzone spodnie przerodziły się w burzliwą aferę wydaniu Kamila i Sary. Co jeszcze działo się w kolejnym odcinku „Love Island”?
Z pozoru niewinna zabawa niespodziewanie zamieniła się w poważny konflikt. Powodem sporu było nic innego, jak zabrudzone spodnie! Czy para przetrwała? A może kilka plam na do tej pory nieskazitelnie białych spodniach Kamila zaowocowało rozstaniem? Jak zakończyła się afera? Jedno jest pewne - na wyspie miłości emocji nie brakowało!
W ostatnim odcinku programu islanderzy postanowili porozmawiać między sobą o Roksanie. Dziewczyny obrzuciły nową wyspiarkę gradem pytań. Chciały się dowiedzieć, który z chłopaków wpadł kobiecie w oko. Ich dyskusję przerwał SMS z zaproszeniem do wspólnej zabawy.
Beer Pong wymagał zręczności i umiejętności trafienia piłeczką do celu, jakim był kubek z płynną zawartością. Jako pierwsza przed wyzwaniem stanęła Paula. Musiała nie tylko opróżnić kubek, lecz także wykonać zadanie - wskazać islanderkę, która jest dla niej największą konkurencją. Padło na Roksanę.
Zabawa trwała w najlepsze do momentu, gdy przyszła kolej na Sarę. Dziewczyna musiała niczym pantera zakraść się do islandera, który podoba jej się najbardziej. Wybrała Kamila! Ten jednak nie był zbyt zadowolony z niespodzianki. Ogromnie przejął się wyglądem swoich spodni - nieco się zabrudziły po spotkaniu z drapieżną zwierzyną.
"Ciesz się, że do Ciebie podeszłam. Zawsze mogłeś mieć czyste, ale beze mnie" - odpowiedziała Sara, której zdecydowanie nie można odmówić umiejętności ciętej riposty.
Krótka wymiana zdań pomiędzy Sarą a Kamilem błyskawicznie przerodziła się w kłótnię. Sara zarzucała Kamilowi, że wiecznie ma jakieś "ale" w stosunku do jej zachowania. Kamil nie pozostał jej dłużny i odpowiedział w ten sam sposób.
Para postanowiła porozmawiać na osobności. Kamil zarzucił Sarze, że zaatakowała go w obecności innych. Zwrócił jej też uwagę, że dziewczyna zupełnie nie przejmuje się jego uczuciami:
"Chcę Ci powiedzieć, że bardzo mi na Tobie zależy i nie wiem, w jaki jeszcze sposób mam Ci to okazać, bo wszystko nie działa. Tak jak staram się być dla Ciebie dobry, Ty tego w ogóle nie widzisz. Jest mi przykro, a ja widzę, że Ciebie to bawi" - powiedział mężczyzna.
Sara stanowczo zaprzeczyła.
Noc to najlepszy moment na ukojenie emocji. Niestety w tym przypadku tak się nie stało. Sara wciąż jeszcze była pod wpływem wcześniejszej rozmowy i nie chciała przytulić się do Kamila. Na domiar złego, spokojny sen islanderom zaburzył Paweł. Jego chrapanie było tak donośne, że część osób postanowiła spać na zewnątrz. Chrapek jednak dosyć szybko się zreflektował i koniec końców to on opuścił sypialnię.
Zabrudzone spodnie okazały się przyczynkiem do poważnych rozważań. Sara podzieliła się z Kamilem swoimi przemyśleniami. Powiedziała, że większość rzeczy jej pasuje, ale jest pewna przeszkoda. Kością niezgody okazało się poczucie humoru. Ostatecznie... Kamil dostał kosza!
Co u innych islanderów? Odmienne spojrzenie na poczucie humoru wywołało zgrzyt także u Wiktorii i Daniela. W tym przypadku poszło jednak nie o zabrudzone spodnie, lecz o środkowy palec wyciągnięty w stronę Daniela. Wiktoria próbowała całą sytuację obrócić w żart.
Wybór przypadł panom. Kuba postawił na Wero - tego, akurat można się było spodziewać. Paweł powiedział, że bardzo dobrze mu na wyspie, a jako partnerkę do duetu wybrał... Tego dowiecie się już w kolejnym odcinku!
Oglądajcie kolejny odcinek już dziś o godz. 22.10 na antenie Telewizji Polsat.
Najnowsze odcinki 6. sezonu "Love Island. Wyspa miłości" można oglądać bezpłatnie w serwisie polsatgo.pl lub w aplikacji Polsat Go.
Zobacz też:
Mama Igi Świątek tak zareagowała na wygraną córki w US Open 2022: "Czuję radość i dumę"
Pogrzeb Elżbiety II. Znamy szczegóły Polskiej delegacji
Joanna Przetakiewicz przerażona inflacją: "Ludzie chcą cieszyć się życiem"