Reklama
Reklama

"Love Island. Wyspa Miłości": To oni zawalczą w finale o 100 tys. złotych! Co za skład!

Pozostały już tylko 3 dni do finału! W willi pojawi się Karolina Gilon, aby przekazać wyniki głosowania widzów. To oni wskażą trzy pary, które pozostaną na Wyspie, aby walczyć o miłość i główną nagrodę! Czwarta para…kończy swoją przygodę w willi i wraca do domu. Kto cieszy się sympatią widzów i dostanie szanse na wygraną?

Dzieci ostro dały im w kość!

Opieka nad dziećmi doprowadziła Islanderów na skraj wyczerpania. Zmęczeni całodzienną opieką nad maluchami dostali szansę na odrobinę odpoczynku. Do uczestników należała decyzja kto bardziej zasłużył na relaks - mama czy tata? 

Panowie zgodnie uznali, że to dziewczyny powinny mieć wychodne, a oni zajmą się dziećmi. Jednak Wyspiarki, zaskoczone wspaniałomyślnością partnerów, postanowiły oddać im swoją nagrodę. Dzięki temu panowie spędzili prawdziwie męski wieczór, grając w beer-pong.

W nocy dzieciaki znów dały popalić, ale ponieważ zrelaksowani faceci mieli więcej siły do zajmowania się nimi, rano to Islanderki dostały szansę na krótki odpoczynek od obowiązków. Wyszły na lunch w towarzystwie Karoliny Gilon, aby poplotkować o swoich drugich połówkach i wrażeniach z programu. 

Reklama

W tym czasie Wyspiarze urządzili sobie zabawę. Jakub zarządził test sprawności przebierania i karmienia bobasów, a potem wyścig z wózkami. Najszybszym tatusiem okazał się Mikołaj.

Ranking par nie wszystkim się spodobał...

Po powrocie dziewczyn do willi przyszła wyczekiwana przez wszystkich wiadomość - maluchy jadą do dziadków, czyli koniec z opieką nad dziećmi. Czas na zabawy dla dorosłych! Na początek - ranking par. 

Uczestnicy sprawdzili czy są w stanie zgadnąć co myślą o nich widzowie. Zdaniem fanów programu najgorętszą parą jest Josie i Kuba, najbardziej irytującą Patrycja i Mikołaj, a Ola i Piotr zostali posądzeni o udawanie swojego uczucia. 

Patrycja poczuła się dotknięta opinią widzów - "wolałabym być najbardziej irytująca, niż najmniej autentyczna" - próbowała ją pocieszyć Ola. Josie i Kuba zostali również uznani za najzabawniejszych oraz najlepiej dopasowanych. 

Wieczorem czas na kolejną zabawę - test wiedzy o sobie. Islanderzy musieli podać datę urodzenia, imię zwierzaka czy rozmiar buta partnera. Wydaje się, że najwięcej wiedzą o sobie Ola i Piotr, a najmniej Josie i Kuba - "ja chcę zmiany zawodnika" - śmiał się Góral.

To oni przeszli do finału!

Zabawę przerwało pojawienie się w willi Karoliny Gilon, która zaprosiła uczestników do Kręgu Ognia. Widzowie zdecydowali, że w wielkim finale znajdą się Patrycja i Mikołaj, Josie i Kuba oraz Ola i Piotr. To Sandra i Jakub musieli opuścić willę. Para ma jednak nadzieje, że to dopiero początek ich wspólnej przygody. Zgodnie przyznali, że chcą poznawać się dalej po programie.

Na koniec widzowie otrzymali szansę wskazania pary, która ich zdaniem powinna wygrać piątą edycję Love Island. Finałowe głosowanie potrwa do końca piątkowego odcinka.

Zobacz też:

"Love Island. Wyspa Miłości": Wielki koniec tuż przed finałem! Dla nich nie ma nadziei...

"Love Island. Wyspa Miłości": Wielkie powroty i drugie szanse! A w kryjówce... aż iskrzy!

Sobota na "Love Island. Wyspa miłości": wyrok Islanderów, list pokrzepienia i niespodzianka w miejskiej grze

Pomagamy Ukrainie. Ty też możesz

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: "Love Island 5"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy