Lucyna Grobicka przez lata była związana z TVP. Zmarła w zapomnieniu w mikołajki

Lucyna Grobicka to wyjątkowa postać, związana przez lata z telewizją polską. Gwiazda debiutowała jako pogodynka w roku 1985! Na początku nie miała pojęcia jak potoczy się jej kariera. Kiedy przyszła na casting, była pewna, że nie ma najmniejszych szans. Mówi się jednak, że Elżbieta Sommer od razu polubiła młodą Grobicką i zobaczyła w niej swoją następczynię.

Wówczas Lucyna Grobicka była studentką dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim. Znała 6 języków i świetnie orientowała się w sytuacji Ameryki Południowej. Była inteligentna i emanowała wdziękiem. Szybko podbiła serca widzów, którzy okrzyknęli ją "Mgiełką".

Pogodynka szybko stała się gwiazdą TVP. Pojawiała się w prognozie pogody nadawanej między innymi po głównym wydaniu "Wiadomości". Jej kariera w telewizji publicznej trwała aż 19 lat, jednak Lucyna Grobicka nie była z niej zadowolona. Po 19 latach na wizji pożegnała się ze wszystkimi fanami i na zawsze odeszła z telewizji. "Mgiełka" była ambitna, nie chciała do końca życia być "niewolnicą prognozy pogody".

Po odejściu z TVP jej sytuacja diametralnie się zmieniła. Wzięła rozwód z mężem i samotnie wychowywała dziecko. Przez chwilę pracowała w ambasadzie Brazylii, zapraszano też ją jako ekspertkę ds. Ameryki Południowej do programów telewizyjnych.

Ostatnie lata życia "Mgiełki" to tajemnica nierozwikłana do dziś. W którymś momencie gwiazda całkowicie odcięła się od życia publicznego oraz wielu przyjaciół. O tym, że jest chora wiedziała tylko najbliższa rodzina. Lucyna Grobicka odeszła 6 grudnia 2013 r. i została pochowana na Warszawskim Cmentarzu Komunalnym Południowym koło Piaseczna. Do dziś nie wiadomo, na co chorowała.

Zobacz też: 

Wypadek samolotu na Okęciu. Na pokładzie była Roxie Węgiel

Marcela Leszczak i Misiek Koterski razem na ściance

Premier Morawiecki zapowiedział nowe obostrzenia na święta