Ludzie obawiali się, że to koniec. Jest decyzja nowych władz TVP
Jakiś czas temu media obiegły plotki, że nowe władze TVP chcą zlikwidować legendarną telegazetę. W końcu pojawiło się długo wyczekiwane stanowisko publicznego nadawcy. Czy to koniec telegazety?
Telegazeta towarzyszy nam od 1988 roku, to właśnie wtedy na ekranach naszych telewizorów pojawił się pierwszy teletekst. Z czasem, gdy technologia rozwijała się bardziej format ten był udoskonalany. Dziś telegazeta ma przede wszystkim wartość sentymentalną, już lata temu została wyparta przez internet.
Pewnie właśnie dlatego pojawiły się spekulacje o końcu telegazety. Ludzie zaczęli się zastanawiać, czy w dzisiejszych czasach jest to komukolwiek potrzebne. Gdy pod koniec 2023 roku w TVP pojawiły się nowe władze, a wraz z nimi mnóstwo zmian, w mediach światło dzienne ujrzały informację, że publiczny nadawca chce zrezygnować z telegazety.
Teraz portal Wirtualne Media dotarł do informacji, które ucinają wszelkie plotki.
"Telewizja Polska obecnie nie planuje likwidacji Telegazety. Nie zamierzamy też zastępować tej usługi innym formatem ani zmieniać jej obecnego kształtu" - przekazał portalowi Dział Komunikacji Korporacyjnej TVP.
Warto jednak dodać, że teletekst już teraz nie jest dostępny dla wszystkich widzów. Chociaż z teletekstu TVP można korzystać za pośrednictwem naziemnej telewizji cyfrowej, znanej jako DVB-T2, a także w telewizjach kablowych i satelitarnych, problemy z dostępem do usługi mają posiadacze kanałów, które są odbierane przez internet i OTT.
Zobacz też:
Burzyńska żałuje powrotu do TVP? Dziennikarka udzieliła wyczerpującej odpowiedzi
Tomasz Wolny nie mógł dłużej milczeć w sprawie odejścia z TVP. Już wie, dlaczego stracił pracę
