Łukasz Płoszajski nie pogodził się ze śmiercią ojca. Przed nim trudne święta
Łukasz Płoszajski (42 l.), aktor serialu "Pierwsza miłość" telewizji Polsat, przeżywa bardzo trudne chwile. 3 grudnia pożegnał ukochanego ojca. Do tej pory nie pogodził się z tą stratą i ciężko mu nawet myśleć o nadchodzących świętach.
Był dla niego kimś wyjątkowym. W każdej sprawie zasięgał jego opinii i wzorował się na nim, jeżeli chodzi o postawę życiową.
Ojciec Łukasza Płoszajskiego, pan Wojciech, odszedł po długiej walce z chorobą.
"Jego stan jest poważny. Już od dwóch miesięcy podłączony jest pod respirator. Mam świadomość, że prędko nie wróci do domu" - mówił, gdy jeszcze tato walczył o życie w szpitalu.
Niestety, pana Wojciecha nie dało się uratować, a aktor wraz z rodziną nie mogą uwierzyć w swoją stratę do dziś.
W tej niezwykle trudnej sytuacji może liczyć na wsparcie żony Emilii, ale grudzień będzie bardzo ciężki dla rodziny. Tegoroczne Boże Narodzenie będzie wyjątkowo smutne.
Nie zabraknie z pewnością w tym świątecznym czasie ciepłych myśli o panu Wojciechu.
***
Zobacz więcej materiałów wideo: