Łukasz Płoszajski pogrążony w żałobie. Aktor przekazał smutne wieści
Łukasz Płoszajski (46 l.) ogólnopolską rozpoznawalność zyskał dzięki roli w popularnym serialu "Pierwsza miłość". Aktor, który zdążył się także wykazać umiejętnościami tanecznymi, niechętnie zdradza światu szczegóły ze swojego życia prywatnego. Teraz jednak postanowił zrobić wyjątek i przekazał dramatyczne wieści. Słowa pogrążonego w żałobie artysty łamią serce.
Łukasz Płoszajski od początku wiązał swoją przyszłość z aktorstwem. Swój debiut w zawodzie zaliczył w 2002 roku, w spektaklu Teatru Telewizji w reżyserii Krzysztofa Zanussiego. Ogólnopolską popularność przyniosła mu jednak rola Artura Kulczyckiego w serialu "Pierwsza miłość", w którą wciela się już od 20 lat. Przez lata działalności zagrał także w takich pozycjach jak: "Kryminalni", "Pensjonat pod różą", "Świat według Kiepskich", "Na dobre i na złe", "Ranczo" czy "Ojciec Mateusz".
Serialowy Artur Kulczycki sprawdził także swoje umiejętności taneczne, dzięki udziałowi w popularnym programie "Taniec z gwiazdami". Niestety, tutaj nie poszło mu najlepiej i pożegnał się z show już po pierwszym odcinku. Zdecydowanie lepiej poszło mu w "Jak oni śpiewają", gdzie zajął siódme miejsce.
Aktor niechętnie dzieli się szczegółami ze swojego prywatnego życia w sieci. Zdecydowanie woli skupiać się na osiągnięciach zawodowych. Jego instagramowy profil śledzi 100 tysięcy obserwujących, którzy w środowe przedpołudnie z pewnością byli w szoku. Łukasz Płoszajski nagle przekazał dramatyczne wieści.
W mediach społecznościowych artysty ukazało się czarno-białe zdjęcie opatrzone krótkim opisem:
"Dzień wcześniej się widzieliśmy. Żegnaj Szwagrze".
Wygląda na to, że w ten sposób gwiazdor "Pierwszej miłości" postanowił pożegnać się ze szwagrem.
Ta sytuacja z pewnością zaskoczyła fanów aktora, który zazwyczaj w swoich mediach społecznościowych skupia się głównie na sprawach związanych ze swoim życiem zawodowym.
Zobacz także:
Łukasz Płoszajski to następca jasnowidza Jackowskiego? Przyznał, że jest mentalistą
Lewandowscy nie oszczędzają na wakacjach. Cena za hotel jest kosmiczna
Najpierw rozstanie w realu, potem na ekranie. Co się stanie z gwiazdą "M jak miłość"?