Luna przerwała milczenie po fali krytyki. Oto co boli ją najbardziej
Luna została zwyciężczynią preselekcji do konkursu Eurowizji. Pokonała swoją piosenką między innymi Justynę Steczkowską, Edytę Górniak, Bryską, czy Nataszę Urbańską. Oczywiście nie każdemu wybór Luny przypadł do gustu, a na młodą artystkę od razu wylała się ogromna fala krytyki.
Luna (sprawdź!) została polską reprezentantką w 68. konkursie Eurowizji. Choć największym zainteresowaniem cieszyła się piosenka Justyny Steczkowskiej, to diwa polskiej piosenki musiała ustąpić miejsca młodziutkiej artystce. Wybór nie każdemu się spodobał, a na jej profilach społecznościowych zaczęto pisać niemiłe komentarze.
W najnowszym wywiadzie dla tabloidu Luna wyznała, że przygotowuje się do występu na Eurowizji i chciałaby pokazać wyjątkowe show. Dlatego już zaczyna myśleć i mentalnie nastawia się na wszystko, co spotka ją w maju.
Luna odpowiedziała też na pytanie na temat krytyki jej wyglądu. Swoją oryginalną urodę zawdzięcza albinizmowi. Jak wokalistka sama podkreślała wielokrotnie, kocha samą siebie, dlatego poprzez stroje i makijaż chce jeszcze mocniej podkreślać swoją wyjątkowość.
"Bardzo dużo się pojawia [krytyki - przyp. red.] w związku z moim wyglądem, z tym, jak ja wyglądam, ale muszę przyznać, że akurat mnie to tak nie dotyka, bo nie skupiam się aż tak na tej sferze zewnętrznej. Ja jestem artystką i najważniejsza jest dla mnie muzyka" - wyznała Luna dla "Faktu"
Luna zdradziła jednak, że szczególnie bolą ją negatywne słowa skierowana w kierunku jej twórczości. Muzyka jest dla niej jedną z ważniejszych części życia, której poświęca się w całości. Gdy ktoś swoimi przykrymi słowami komentuje jej starania, nie ukrywa, że jest jej przykro.
"Jedyne co to gdzieś w pewien sposób dotykają mnie takie komentarze dotyczące mojej piosenki, że jest ona płytka i popowa. To jest takie dla mnie odrobinę niezrozumiałe, bo rzeczywiście ta piosenka jest zdecydowanie bardziej mainstreamowa, ona jest radiowa, nie będę tutaj zaprzeczać. Chciałam napisać piosenkę radiową, która będzie mogła lecieć w radiu nie tylko w Polsce, ale też w innych krajach, bo też na tym trochę polega Eurowizja. (...) Chciałam, żeby ta piosenka miała przekaz. Wydaję mi się, że taki przekaz ma. Tekst tej piosenki nie jest taki prosty, jak wszyscy myślą, więc może te komentarze jedynie sprawiają, że tak odrobinę podupadam" - podsumowuje.