Macademian Girl była ofiarą rasizmu!
Macademian Girl, czyli Tamara Gonzalez Perea (27 l.) przeszła przez piekło w dzieciństwie, które zafundowali jej rówieśnicy. Teraz postanowiła o tym opowiedzieć.
Szafiarka zaistniała w modowym świecie dzięki swoim niecodziennym, niezwykle barwnym stylizacjom. Przypadła do gustu wielu młodym dziewczynom poszukujących swojego własnego stylu.
Sympatię fanów zdobyła nie tylko dzięki kreatywnemu podejściu do mody, ale także swoim zachowaniem. W programie "Agent Gwiazdy", w którym doszła aż do finału z Antkiem Królikowskim, zauważono, że dziewczyna jest nie tylko piękna, ale też mądra i potrafi o siebie zadbać.
Jednak gwiazda nie zawsze była tak lubiana i doceniana przez innych. W szczerej rozmowie z Piotrem Najsztubem celebrytka przyznała, że była prześladowana w dzieciństwie. Powodem miała być karnacja Tamary.
"Dostałam w kość jako dziecko i później też. Miałam doświadczenia z rasizmem, byłam prześladowana w podstawówce" - przyznała poważnie blogerka.
Przez takie zachowanie kolegów i koleżanek, dziewczyna bardzo cierpiała. Wiedziała, że nie ma wpływu na kolor skóry i sama musi go zaakceptować.
"Straciłam ufność do ludzi. Potem ją odzyskałam, ale wtedy musiałam nauczyć się, że pewne osoby nigdy mnie nie zaakceptują. Tylko przez to, jak wyglądam. A na to przecież nie mam wpływu. Dopiero potem zrozumiałam, że nie jestem przez to gorszą osobą".
Na szczęście z biegiem lat, Tamara odbudowała utraconą w dzieciństwie pewność siebie, a swoją odmienność wykorzystała jako atut w tworzeniu marki.
***
Zobacz materiały wideo o gwiazdach: