Reklama
Reklama

Macaulay Culkin: Aktor przerywa milczenie!

Macaulay Culkin (35 l.) jako dziecko był gwiazdą światowego formatu. Niestety, aktor nie udźwignął ciężaru sławy, a jego życie okazało się koszmarem...

Został gwiazdą w latach 90. dzięki roli Kevina MaCallistera w świątecznych przebojach "Kevin sam w domu" i "Kevin sam w Nowym Jorku". Macaulay Culkin miał wtedy zaledwie 10 lat i zapowiadał się na gwiazdę kina.

Dojrzewający chłopak nie udźwignął jednak ciężaru sławy. Media zaczęły rozpisywać się o jego uzależnieniu od narkotyków, głównie heroiny. W 2012 r. został aresztowany za posiadanie środków odurzających. Rok później opinię publiczną obiegła wiadomość, że Culkin zmarł z powodu przedawkowania. Na szczęście okazała się tylko plotką.

Reklama

Przez ponad 10 lat sam zainteresowany nie chciał komentować żadnych informacji na swój temat. Jednak kilka dni temu, 35-letni dziś aktor udzielił wywiadu, w którym zdradził, jak wygląda teraz jego życie.

Wysoka cena popularności

Były dziecięcy gwiazdor opowiedział m.in. o ciemnych stronach sławy. Wyjawił, że chodzi na spacery o... czwartej nad ranem, bo tylko wtedy udaje mu się uniknąć zainteresowania fotoreporterów i fanów. "Kiedyś przypadkiem pomyliłem ulice, i nagle dopadło mnie dwudziestu paparazzich. Potem pojawili się ludzie z aparatami w komórkach. Tak wygląda całe moje dorosłe życie" - mówił o popularności, której doświadcza.

Aktor zaprzeczył, że jest uzależniony od heroiny i skomentował wcześniejsze doniesienia na swój temat. "Nie wydawałem co miesiąc sześciu tysięcy dolarów na heroinę" - powiedział.

Culkin przyznał, że żyje bez określonego celu: późno chodzi spać, śpi do późna, spotyka się ze znajomymi.

Czy kiedyś znów zobaczymy go na dużym ekranie? Jest to raczej mało prawdopodobne.

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Macaulay Culkin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy