„Mąci i psuje atmosferę”! Doda i Edyta Górniak będą walczyć o jurorski fotel?
Doda (33 l.) i Edyta Górniak (44 l.) nie przepadają za sobą. Unikają spotkania jak tylko mogą. Jednak twórcy programu TVP „The Voice of Poland” mają inne plany i chcą konfrontacji dwóch pań!
Program muzyczny TVP ma swoich wiernych fanów. Na jesień zaplanowana jest kolejna już 8. edycja "The Voice of Poland". Edyta była jurorką w trzech seriach i teraz marzy jej się powrót do tej posady.
Jednak do gwiazdy dotarły plany co do obsadzenia pozostałych miejsc w komisji. Jak donosi "Fakt", prezes TVP Jacek Kurski chciałby aby w roli trenera wystąpiła m.in. Doda!
To dość zaskakująca inicjatywa, biorąc pod uwagę niekorzystne kontakty kontrowersyjnej celebrytki z Telewizją Publiczną. Piosenkarka dostała niegdyś zakaz występowania w tej stacji, z powodu jej wypowiedzi na tematy religijne.
Została wtedy oskarżona o obrażanie uczuć religijnych oraz publiczne znieważanie przedmiotów czci religijnej.
Jak widać, spory poszły w niepamięć i Doda znów jest mile widziana w TVP.
Górniak nie kryje oburzenia tym pomysłem.
"Za każdym razem, gdy dostaję zaproszenie, by być trenerem w 'The Voice of Poland', od razu zadaję pytanie, z kim będę współpracować. Program trwa cztery i pół miesiąca i dobrze, jeśli ten czas upływa w atmosferze szacunku i zrozumienia"- tłumaczy diwa w rozmowie z tabloidem.
Dla Edyty nie ma takiej możliwości, by zająć miejsce w programie tuż koło Doroty Rabczewskiej. Jasno wyraziła swoje stanowisko w razie zatrudnienia "koleżanki" po fachu:
"Jeśli będzie tak, jak mówi prezes TVP, i Doda zostanie trenerem, to z bólem serca rozstanę się z programem. Nie mogę niestety pracować z kimś, kto mąci i psuje atmosferę. Jestem profesjonalistką i w pracy cenię sobie komfort i spokój".
Biorąc pod uwagę uszczypliwości jakich nie szczędziła Doda Justynie Steczkowskiej w pamiętnym "Gwiazdy tańczą na lodzie", Edyta mogłaby usłyszeć podobne komentarze pod swoim adresem.