Maciąg jest ostrą laską
Choć Katarzyna Maciąg wygląda jak aniołek, jest dziewczyną z pazurem, o czym boleśnie przekonują się kolejni jej mężczyźni.
Drobna, duże sarnie oczy i delikatny głos - nic dziwnego, że Kasia Maciąg wzbudza uczucia opiekuńcze u każdego faceta, jaki stanie na jej drodze.
"Mężczyźni uwielbiają takie delikatne, bezbronne kobiety. Ale zawsze po jakimś czasie okazuje się, że ja jednak taka nie jestem, i dopiero wtedy zaczynają się problemy "- opowiada aktorka "Olivii".
"Kiedy mężczyzna mówi do mnie: 'Chyba muszę się tobą zaopiekować', to wiem, że za chwilę czeka go bardzo bolesne zderzenie z rzeczywistością. Bo ja nie jestem łagodna, uległa i bezbronna".
Dlatego kolejni faceci pojawiają się w jej życiu i... szybko uciekają. O tym, jak łatwo wpada w furię, do tej pory najbardziej przekonał się jej młodszy brat.
"Jak byliśmy dziećmi, tłukliśmy się porządnie" - wspomina. "Któregoś dnia, nie pamiętam dlaczego, chciałam go dopaść za wszelką cenę, a on się schował w pokoju i zamknął drzwi. W tych drzwiach była gruba, wielka szyba, którą zbiłam jednym kopnięciem. Do tej pory nie wiem, co wtedy we mnie wstąpiło".