Maciej Dowbor przerwał milczenie! Chodzi o testament jego matki! "Tak liczyłem, że się obłowię"
Jeden z tabloidów doniósł ostatnio, że Katarzyna Dowbor (60 l.) sporą część swojego majątku postanowiła przekazać zwierzętom, co miało nie spodobać się przede wszystkim jej synowi. Maciej Dowbor (41 l.) postanowił więc zabrać głos...
Jakiś czas temu do mediów trafiła informacja, że Katarzyna Dowbor spisał swój testament.
Gwiazda szybko uspokoiła, że nie wybiera się jeszcze na "tamten świat", ale woli mieć wszystko unormowane.
Szczegóły testamentu okazały się jednak dość zaskakujące, bowiem okazało się, że Katarzyna sporą część swojego majątku postanowiła przekazać zwierzętom.
"Dowbor opiekuje się obecnie dwoma końmi, trzema psami i dwoma kotami. Nie chce, by po jej śmierci jej pupilom źle się wiodło. 'To jest podstawa, bo zwierzęta nie są rzeczami!'" – wyjaśnia prezenterka.
Do sprawy postanowił odnieść się syn Dowbor. Gwiazdor Polsatu ma najwyraźniej niezły ubaw z medialnych doniesień.
"Mamusiu!!! Jak możesz?! A ja tak liczyłem, że się obłowię!! My @joannakoroniewska już od dawna dzielimy skórę na niedźwiedziu, a Ty chcesz wszystko przepisać na te sierściuchy?!
A co z Twoimi dziećmi?! Co z wnuczkami?! Why why why ?!" [pisow. oryg.] - napisał żartobliwie Maciek.
Sprawę skomentowała też Joanna Koroniewska, która wpis opatrzyła zdjęciem ich córek.
"Drogi Mężu a Ty znowu o tak ważnych i fundamentalnych i zdecydowanie ważących o losie naszej całej Familii sprawach informujesz mnie w ten sposób… I cóż ja mogę?!? Ja maluczka?! A już normalnie w marzeniach torebkę Chanel kupowałam.. Chciałam Birkin, ale chyba jednak wcale do mnie nie pasuje…
No cóż pozostaje mi tylko westchnąć głęboko i smutno … Bo przecież kasa w życiu to podstawa co nie ?!" - pisze Joasia.
Na koniec do sprawy odniosła się sama Katarzyna, która uspokoiła syna i teściową, że jednak coś im skapnie.
"Myślałam, że Fakt tego nie odkryje!!! Nie martwcie się jednak… Rozmawiałam z moimi „sierściuchami”, które postanowiły się z Wami podzielić spadkiem!!! Całuję! Kochana Mamusia" - napisała Dowbor.
Widać, że wszyscy mają z tego niezły ubaw. Tak trzymać!
***