Reklama
Reklama

Maciej Kozłowski nosicielem wirusa typu C

Macieja Kozłowskiego nikt nie chce już zatrudnić...

"Siedzę w domu, czytam książkę. Nie ma w tym kraju kinematografii i nie będzie, bo bezguścia promują bezguścia" - mówi aktor Maciej Kozłowski w rozmowie z "Rewią".

Od wielu miesięcy nie pracuje w teatrze, nie otrzymuje propozycji filmowych. Wszystko przez jego chorobę. Jest zakażony wirusem zapalenia wątroby typu C. To go deprecjonuje. Bliscy aktora twierdzą, że przez chorobę nikt nie chce go zatrudnić.

"Kozi ma trudny charakter , jest zmienny w nastrojach, co związane jest z leczeniem" - mówi jego znajomy. "To go skonfliktowało w teatrze" - dodaje.

Reklama

Kozłowski zmagać się musi nie tylko ze środowiskiem, ale również z polskim NFZ: "Gdy zwykłemu dentyście mówię, że mam WZW typu C, to mam gwarancję, że mnie nie przyjmie, że strachu, bo nie stać go na jednorazówki jeszcze niedawno refundowane przez NFZ" - denerwuje się jeden z pacjentów Narodowego Funduszu Zdrowia zakażony wirusem typu C.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: choroby | Maciej Kozłowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy