Maciej Maleńczuk bez wahania uderza w rząd PiS! "Niszczy się rodziny" [POMPONIK EXCLUSIVE]
Maciej Maleńczuk to jeden z wielu artystów, który otwarcie podejmuje temat marihuany. Wokalista jest od niej uzależniony od dziesiątek lat mimo, że w Polsce nie powinien spożywać tego typu środków, bo to jawne złamanie prawa. Teraz gwiazdor wypowiedział się na temat legalizacji i wytknął rządzącym błędy. Zauważył, że przyczyniają się do „niszczenia” kraju dzięki alkoholowi, który sprzedają. Jego słowa zaskakują!
Maciej Maleńczuk spotkał się z reporterem Pomponika, by porozmawiać o swoich najbliższych planach i przemyśleniach. Muzyk po latach przerwy wraca wreszcie na scenę, by zaprezentować fanom kolejne aranżacje. Postawiony przed kamerą gwiazdor chętnie odpowiedział też na pytania związane z ważnym obecnie tematem społecznym, którym jest legalizacja marihuany w Polsce.
"Ja bym się nie zdziwił, jakby jeszcze przed wyborami PiS wyskoczył z tym. Nawet się zastanawialiśmy nad tym, bo będą teraz robić wszystko, żeby się przypodobać widowni i diabli wiedzą, czy z tym nie wyskoczą" - dosyć niespodziewanie przyznał Maciej Maleńczuk dla Pomponika.
Ponadto dodał, że osobiście nie czeka z utęsknieniem na moment, w którym marihuana stanie się legalna, bo korzysta z niej od wielu lat bez względu na obowiązujące prawo. "Mnie legalizacja nie jest do niczego potrzebna, palę od czterdziestu lat, o ile sobie przypominam, to cały czas było to nielegalne, więc personalnie legalizacja nie jest mi potrzebna" - dodał muzyk.
Maciej Maleńczuk uważa jednak, że skandalem jest zamykanie ludzi w więzieniach za palenie marihuany. Zaproponował także, że wszystkie te osoby powinny otrzymać stosowne odszkodowania od państwa polskiego.
Gwiazdor polskiej estrady stwierdził, że paradoksalnie zalegalizowanie marihuany w Polsce, może sprawić, że wiele osób z niej zrezygnuje, bo "zakazany owoc lepiej smakuje".
"Przede wszystkim mogłoby tym handlować państwo i zarabiać tak, jak zarabiają na alkoholu, doprowadzając, ku**a, do wypadków drogowych, pobić i rozp*****nia rodzin, bo tym jest alkohol, że nie da się po nim prowadzić samochodu, niszczy się rodziny - to jest co najmniej wypadkowy narkotyk i jest wciąż legalny, a trzeba wydawać mnóstwo pieniędzy na skutki alkoholizmu w Polsce i nie tylko w Polsce. Natomiast ja nie uważam tego [marihuany - przyp. red.] za narkotyk, to jest jak kawa. To jest jedyny drag, jeżeli można tak powiedzieć, po którym chce się jeść" - zauważył Maleńczuk w rozmowie z Damianem Glinką.
Muzyk stwierdził, że marihuana nie jest "niszcząca", co udowodniono w badaniach. Dodatkowo potrafi wyciszyć - szczególnie osoby ze skłonnościami do agresji, zdenerwowania. Ostatecznie stwierdził wprost, że "nie wyobraża sobie życia bez marihuany". Niemniej jednak zaznaczył, że po spożyciu nie wolno wsiadać za kółko, tak samo jak po wypiciu alkoholu, i należy o tym pamiętać.
Zobacz też:
Maleńczuk ostro o polskich raperach. Ma do nich olbrzymie pretensje! [POMPONIK EXCLUSIVE]
Maciej Maleńczuk uratował tłum przed atakiem bejsbolisty. Mocno oberwał
Wiśniewski ostro o Maleńczuku. Odpowiedział na jego zaczepki dotyczące alkoholizmu