Maciej Maleńczuk: Kobiety powinny siedzieć w domu
Maciej Maleńczuk (52 l.) udzielił zaskakującego wywiadu prawicowemu tygodnikowi.
Zapomniany już nieco 52-latek nie od dziś w mocnym słowach wypowiada się na temat kobiet. Kilka lat temu stwierdził m.in., że "każda żona to dziwka", a "kobiety to cwaniary uprawiające prostytucję na szeroką skalę".
Choć Maleńczuk od lat jest żonaty, paparazzi widują go z młodziutką fanką, z którą pokazał się w swoim klipie.
Teraz na łamach "Do Rzeczy" akcentuje fakt, iż zdania o paniach nie zmienił. Wokalista nie zamierza iść z duchem czasu i podkreśla, że miejsce płci pięknej jest... przy garach.
"Mogą mnie wyzywać od wsteczników, ale ja uważam, że kobiety to w ogóle w domu powinny siedzieć" - mówi.
"Jestem owładnięty jakimś machismo. Takie przeświadczenie, że ja jestem mocny facet. I może z tego powodu jakoś zacząłem się lekceważąco wypowiadać o kobietach. Jednak raczej po to, żeby sprowokować ludzi niż tak naprawdę. Ja bardzo lubię dziewczyny, kobiety. Nie lubię tylko bab. Dziewczyna - OK. Dziwka i baba - nie".
Zdaniem Maleńczuka modny ostatnio gender to "kompletna bzdura" sprowadzająca się do "przebierania się".
"Dziewczyna przebrana za faceta wygląda głupio i brzydko, a facet przebrany za dziewczynę zawsze wygląda śmiesznie. Nie da się tego zmienić".
W homoseksualizmie widzi z kolei "coś obrzydliwego i wstrętnego".
Myślicie, że matura poszerzyłaby nieco jego horyzonty?