Maciej Musiał zaczepił Kingę Dudę. Później już nie mieli spokoju
O życiu uczuciowym Macieja Musiała od lat krążą legendy. Swego czasu aktora łączono z aktorką Katarzyną Sawczuk, modelką Natalią Uliasz, influencerką Jessicą Mercedes i... "pierwszą panną w kraju". Wiadomo, że Kingę Dudę poznał niedługo po tym, jak jej ojciec został prezydentem, i że bywał na jej zaproszenie w pałacu przy Krakowskim Przedmieściu. Charakter znajomości wciąż jednak pozostaje ich tajemnicą. Młody gwiazdor twierdzi, że była to tylko przyjaźń.
Maciej Musiał był - dzięki roli Tomka w serialu "rodzinka.pl" - ulubieńcem polskich nastolatek, kiedy postanowił... zaczepić Kingę Dudę.
Był 24 maja 2015 roku, kiedy zobaczył ją w telewizji, stojącą u boku ojca, który świętował wybór na najwyższy w Polsce urząd.
"Jak pan Andrzej został prezydentem, to w trakcie wieczoru wyborczego znalazłem Kingę na Facebooku" - wspominał, goszcząc w programie "Kuba Wojewódzki".
"Zaczepiłem ją. Nie odczepiła mnie, zaczęliśmy trochę pisać" - opowiadał.
Kilka tygodni później Maciej Musiał i Kinga Duda spotkali się na imprezie u wspólnego znajomego. Aktor nie kryje, że udzielił córce prezydenta kilku cennych wskazówek związanych z funkcjonowaniem w "normalnym" świecie.
"Na imprezie, to było bardzo urocze, ona sobie kompletnie nie radziła" - zdradził we wspomnianym już programie i dodał, że wszyscy robili jej zdjęcia, kręcili sobie z nią filmiki, a ona godziła się na to z uśmiechem.
"Wytłumaczyłem jej, że musi wyznaczać granice" - stwierdził.
W lutym 2016 roku paparazzi "przyłapali" Maćka i Kingę podczas spaceru, a plotkarskie media od razu ogłosili aktora i prezydentównę "najgorętszą parą" w kraju.
"Maciek spotyka się z Kingą Dudą i doskonale się czuje w towarzystwie jedynej córki pierwszej pary RP" - ekscytowały się tabloidy.
Musiał podsycał plotki o swej zażyłości z mieszkanką Pałacu Prezydenckiego, opowiadając zatrważającą historię o tym, jak pewnego wieczoru uratował Kingę.
"Szliśmy bulwarami i ją uratowałem. Szło dwóch zawianych facetów (...) A ja wtedy stanąłem między nimi i ją obroniłem" - potwierdził kilka lat później, siedząc na kanapie w studiu talk-show "Kuba Wojewódzki".
W 2020 roku "Dobry Tydzień" obwieścił, że przebywającą w Londynie na stażu prawniczym Kingę Dudę odwiedził "stęskniony za nią młody gwiazdor". Pewien tygodnik dotarł do Macieja i zapytał go, czy prawdą jest, że pomieszkuje w stolicy Anglii i pomaga swej przyjaciółce.
"Wolałbym nie zostawiać żadnego komentarza" - powiedział Musiał, sugerując, że jednak jest coś na rzeczy.
Dziś Maciej Musiał śmieje się, gdy ktoś pyta go o Kingę, przywołując serię fotografii, jakie paparazzi zrobili im w okolicy rezydencji prezydenckiej przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.
"Kingę znam, lubimy się, a wtedy wybraliśmy się na wycieczkę po pałacu" - mówił podczas spotkania z Kubą Wojewódzkim.
"Spotkaliśmy się, pokazała mi pałac i zrobili nam zdjęcia. To one później sprawiły, że została do tego dopisana cała historia. Zdarzało nam się wymieniać SMS-y" - potwierdził niedawno w programie Wersow "Czy to prawda, że...".
Źródła:
1. Wywiad z M. Musiałem, "Kuba Wojewódzki" (kwiecień 2019), "Czy to prawda, że..." (styczeń 2024)
2. Artykuł "Przyłapani! Co łączy Kingę Dudę i Maćka Musiała?", "Fakt" (luty 2016)
3. Artykuł "Są blisko. Coraz bliżej!", "Dobry Tydzień" (sierpień 2016)
Zobacz też:
Maciej Musiał nie mógł się powstrzymać w sprawie Karolaka
Konkurs na sobowtóra Macieja Musiała nagle przerwany przez ochroniarzy