Maciej Nowak nadal nie powiedział rodzicom, że jest gejem
Maciej Nowak, który w grudniu skończy 49 lat, na temat swojego homoseksualizmu nigdy otwarcie nie rozmawiał jeszcze ze swoimi rodzicami.
Teatrolog, krytyk kulinarny i juror polsatowskiego programu "To Chef" w wywiadzie dla "Gali" wyznał, że choć już dawno zaliczył coming out przed otoczeniem, nadal wprost nie poinformował o swojej orientacji najbliższych. Temat homoseksualizmu syna w domu Nowaków jest tabu!
"Z moimi rodzicami nigdy o tym nie rozmawiałem" - opowiada Nowak na łamach "Gali". "Wiem, że oni wiedzą, bo trudno o tym nie wiedzieć, wiem od mojej siostry, że wiedzą, wiem od moich znajomych, z którymi oni rozmawiają, że wiedzą, ale wprost nigdy o tym nie rozmawialiśmy".
Maciej podkreśla jednak, że "ma przeczucie", iż z ich strony płynie w jego kierunku ogromne wsparcie.
Jego zdaniem jak najwięcej osób z tzw. świecznika powinno informować o odmiennej orientacji, by społeczeństwo mogło w końcu "przełamać lęk". On sam nie zamierza tego ukrywać (przynajmniej przed obcymi ludźmi), bo jak mówi, "gejostwo" jest elementem jego wizerunku.
"Nie zgadzam się z opiniami, które mówią, że to jest sprawa prywatna: 'Bądź sobie gejem, ale to jest sprawa tego, co robisz w łóżku, w swojej sypialni'. To przecież element mojego wizerunku publicznego" - dodaje.
Tak jak każdy heteroseksualny facet podrywa kobiety, tak on podrywa chłopaków, tylko "fajnych" - co zaznacza. "Mam takie samo prawo do ekspresji mojej seksualności jak osoby heteroseksualne" - kończy.
Dr Pomponik ma nadzieję, że państwo Nowakowie przeczytają wywiad i przy niedzielnym rosole podejmą w końcu z synkiem temat...