Maciej Orłoś pożegnał się na antenie. Ma ogromny żal. To koniec!
Maciej Orłoś (62 l.) od dwóch lat prowadził poranną audycję na antenie internetowego Radia Nowy Świat. Niestety dziennikarz musiał pożegnać się ze słuchaczami. Jak to tłumaczy?
Maciej Orłoś dał się poznać widzom przede wszystkim jako prezenter "Teleexpressu". Dość powiedzieć, że pracował na tym stanowisku niemal ćwierć wieku. Prowadził też festiwale w Opolu czy Sopocie, a w 2020 roku dołączył do zespołu prezenterów radiowych.
Najpierw współpracował z Radiem Zet, a później z internetowym Radiem Nowy Świat. Prezenter regularnie od dwóch lat prowadził tam swoją poranną audycję "Nowy świt" w poniedziałki oraz środy. Zastąpił w tej roli Beatę Grabarczyk, ale teraz ktoś inny będzie musiał wejść w jego buty!
Dziennikarz ogłosił, że niestety zawiesza współpracę z Radiem Nowy Świat, o czym donosi serwis Press.pl. Tym samym w halloweenowy poniedziałek 31 października poprowadził swoją audycję po raz ostatni.
Idąc z duchem czasu postanowił jednak przenieść się do mediów społecznościowych, gdzie od jakiegoś czasu aktywnie się udziela, komentując otaczającą rzeczywistość w rzeczowy, a jednocześnie zabawny sposób.
Orłoś ma już nawet swoje konto na Patronite, gdzie sponsorzy mogą wesprzeć jego niezależną działalność. Nie mówi więc ostatniego słowa. A i jego powrót na antenę Radia Nowy Świat nie jest absolutnie wykluczony.
