Maciej Stuhr nie mógł tego przemilczeć. Oto co napisał o Wojciechu Szczęsnym. Zwrócił uwagę na jedno!

Podczas tegorocznych Mistrzostwa Świata w Katarze polska reprezentacja dostarczyła nam bez wątpienia sporo emocjo. Mało kto chyba spodziewał się, że naszym piłkarzom uda się wyjść z grupy, a tak właśnie się stało. 

Choć przygoda z mundialem w niedzielne popołudnie dla nas się skończyła, temat wciąż jednak rozgrzewa kibiców do czerwoności. Na temat gry Polaków głos zabierali nie tylko eksperci czy komentatorzy sportowi, ale też liczni celebryci. 

Spore uznanie wśród kibiców zyskał bez wątpienia Wojciech Szczęsny, bez którego świetnej obrony nie zaszlibyśmy tak daleko. Bramkarz od samego początku wykazywał wielką wolę walki, co przyczyniło się do tego, że nie tak szybko zostaliśmy rozgromieni przez przeciwników. 

Na temat Wojciecha Szczęsnego wypowiedzieć postanowił się także Maciej Stuhr, który w sieci nie zabierał głosu od czasu afery związanej z jego ojcem. 

To na profilu syna Jerzy Stuhr zamieścił oświadczenie, w którym przepraszał za swój wybryk na jednej z krakowskich ulic. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Lawina krytyki spadła nie tylko na 75-latka, ale również i na jego syna, który ze sprawą nie miał nic wspólnego. Być może to przyczyniło się do dłuższego braku aktywności Maćka w social mediach. 

W niedzielny wieczór aktor postanowił jednak wrócić do aktywności w sieci. Powodem był właśnie mecz Polaków na Mistrzostwach Świata w Katarze. Aktor skupił się jednak tylko na jednym piłkarzu. Mowa oczywiście o Wojciechu Szczęsnym. 

Młody Stuhr postanowił podziękować Wojtkowi za wspaniałą grę na boisku. Większą uwagę zwrócił jednak na coś innego - ojcostwo Wojtka. Gwiazdor postanowił wręczyć mu za to "osobisty Puchar Świata". Jego wpis spotkał się z wielkim zainteresowaniem, do tej pory "polubiło" go blisko 50 tysięcy osób!  Oto co napisał:

"Bardzo dziękuję Panu Wojciechowi Szczęsnemu za te MŚ. Dzięki niemu zobaczyłem na tej imprezie to, co chciałem: pasję, talent, efekt pracy, szczęście, emocje, walkę, poczucie humoru, a także (jako niespodziewany bonus, za który wręczam osobisty Puchar Świata) wzorowe ojcostwo!" -  napisał Stuhr.

Rzeczywiście zdjęcia Szczęsnego po meczu, na których pociesza syna Liama, wzruszyły do łez wielu Polaków. Także pod postem Maćka pojawiło się mnóstwo komentarzy, w których ludzie dziękowali Szczęsnemu i zachwycali się jego postawą po meczu.

"Mnie najbardziej ujęło, gdy Liam śpiewał hymn na trybunach. Tego też pewnie uczył go tata razem z mamą. Widok był cudowny. A Wojciech pokazał mi się w tych meczach z mega super strony. Moje gratulacje za cudowną grę i obronę naszej bramki", "Przepiękne sceny, widać że chłopak wyciąga wnioski z życia i jest super tatą", "Oj tak, Wojtek zasłużył, natomiast kapitan swoim spacerem i staniem wcale nie motywował drużyny, sama się motywowała lepiej od niego" - pisali internauci.

Zobacz też:

Wojciech Szczęsny pociesza płaczącego synka po przegranej z Francją. Obrazek chwyta za serce

Wojtek Szczęsny jest bohaterem. A teraz tak nazwali Marinę! Jak tylko to przeczyta...

Marina z Liamem dołączyła do Wojtka Szczęsnego w Katarze. Reakcja bramkarza chwyta za serce!