Reklama
Reklama

Maciej Stuhr ostro o Kurskim: "Jest pan złem". Nie gryzł się w język

Maciej Stuhr, krótko po informacji o odejściu Jacka Kurskiego z funkcji prezesa TVP, postanowił podsumować jego karierę i ocenić działania w publicznej telewizji. Nie gryzł się w język...

W poniedziałek 5 września gruchnęła wiadomość, że Jacek Kurski został zwolniony z funkcji prezesa TVP. Wiele znanych osób skomentowało niespodziewaną decyzję KRRiT. Między innymi Andrzej Piaseczny, którego zdaniem Kurski wróci do TVP po wyborach

Wśród celebrytów oceniających prezesa znalazł się Maciej Stuhr. Aktor nie ukrywa, że od dawna nie po drodze mu z władzami publicznej telewizji. Niejednokrotnie negatywnie wypowiadał się o TVP. Bojkotował też tegoroczną galę Wiktorów. 

Reklama

Maciej Stuhr uderza w Jacka Kurskiego

Maciej Stuhr zamieścił w sieci wpis, w którym podsumował rządy Jacka Kurskiego w telewizji publicznej. 

"Napiszę kilka słów, o sprawach, o których wszyscy wiedzą, ale jakoś tak nam spowszedniały, że rzadko mówi się i pisze wprost. No więc napiszę, żeby był jakiś ślad" - zaczął Stuhr.

Na początku podkreślił, że to właśnie Jacek Kurski odpowiedzialny jest za podziały społeczne i nienawiść, jaką prezentują programy TVP wobec niektórych środowisk.

"Wiem, że zabrzmi to bardzo pretensjonalnie, ale jest Pan złem. Spośród wszystkich złych ludzi, jakich dane mi było obserwować za mojego życia, jest Pan na podium. Jest Pan odpowiedzialny za rozlanie się tak gigantycznej fali nienawiści, że dosięgła ona także mnie. Człowieka, który jeśli o coś się kiedyś modlił, to o to, żeby nie dotknęła go nigdy nienawiść" - napisał aktor.

Zdaniem Macieja Stuhra za rządów Jacka Kurskiego telewizja publiczna stała się nie tylko narzędziem propagandy, ale też pośmiewiskiem, a oferta programowa prezentowana w TVP, nie zasługuje na to, by nazywać telewizję mediami publicznymi. 

"Zamienił Pan adres Woronicza 17 w miejsce wstydu i hańby, choć raczej... beki, żenady i globalnego pośmiewiska... Dołożył Pan cegiełkę... nie, nie cegiełkę, tylko żelbetonowy blok do nagrobka polskiej - pardon - narodowej kultury. To, co serwujecie widzom na antenach, to archaiczna telewizja trzeciego świata. Niech mi Pan wymieni 10, co ja mówię! 5 nazwisk artystów o światowej, lub choćby ogólnopolskiej renomie, która chciałaby znaleźć się w Waszej ofercie...".

Stuhr nie oszczędził też samego Jacka Kurskiego. Wypomniał mu jego drugi ślub kościelny zawarty z Joanną Kurską w wawelskiej katedrze. 

"Jest Pan także rechotem nad losem wielu polskich katolików, dla których Pański kabaret w katedrze wawelskiej, zwany ślubem, był policzkiem, którego nie da się zapomnieć. W odróżnieniu ode mnie, jest Pan człowiekiem o doskonałym samopoczuciu, i jestem pewien, że przed Panem świetlista przyszłość, więc mój wpis jest pewnie niezgodny z moim interesem. Z pewnością, jeśli tylko on do Pana dotrze, będzie powodem wielkiej uciechy. Chciałem tylko zaznaczyć, że jestem przeciw. Jest Pan złem. Powiem to mojemu synowi. I poproszę, żeby przekazał swoim dzieciom" - podsumował.

Zobacz też:

Maciej Stuhr musiał trafić do szpitala. Wykończyła go rola psychopaty

Maciej Stuhr tłumaczył przemówienie Stinga. Muzyk przerwał koncert w Polsce

Maciej Stuhr żali się, że Jerzy Stuhr nie rozmawiał z nim o seksie. Aktor chce być innym ojcem. Bierze udział w akcji Anji Rubik

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Maciej Stuhr | Jacek Kurski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama