Maciej Stuhr późnym wieczorem przekazał tragiczne wieści. "Śpij spokojnie piękny człowieku!"
Maciej Stuhr w czwartek, późnym wieczorem, zaraz po zejściu ze sceny opublikował poruszający wpis, w którym przekazuje smutne wieści. Nie żyje Andrzej Grzela, ceniony lekarz i członek zespołu "Ryczące Dwudziestki".
Maciej Stuhr jest nie tylko cenionym aktorem, ale także od pewnego czasu zajmuje się stand-upem. W czwartek wieczorem właśnie występował w Tychach, gdy dotarła do niego tragiczna wiadomość. Zaraz po zejściu ze sceny aktor opublikował poruszający wpis.
Stuhr dowiedział się o śmierci Andrzeja Grzeli, lekarza, członka zespołu "Ryczące Dwudziestki". Aktor był mocno związany z tą postacią.
"Właśnie dotarła do mnie tragiczna wiadomość. Nie żyje Andrzej Grzela. Bohater mojego filmu »II koncert na wiolonczelę i orkiestrę« oraz reportaży Małgorzaty Smolak z Dużego Formatu. Brak słów. Dopiero co toczyliśmy burzliwe rozmowy o nim, choćby w »Sprawie dla reportera«. Śpij spokojnie piękny człowieku!" — czytamy w poście Stuhra.
Andrzej "Qni" Grzela przez lata walczył o powrót do zdrowia po tym, jak w 2015 toku, podczas występu na żywo doznał udaru mózgu. Po wylewie krwi do mózgu był sparaliżowany.
Zobacz też:
A jednak . Gorzkie wieści o Stuhrze nadeszły w ostatniej chwili