Maciej Zakościelny i jego ukochana w pełni korzystają z rodzicielstwa
Maciej Zakościelny (36 l.) nie posiada się ze szczęścia. Niedawno został ojcem i wreszcie będzie mógł sprawdzić się w tak długo oczekiwanej roli. Kilka dni temu odebrał ukochaną i dziecko ze szpitala.
To wyjątkowy czas dla Macieja Zakościelnego. Kilka dni temu jego partnerka, modelka Paulina Wyka (31 l.) urodziła mu syna. Aktor codziennie odwiedzał ukochaną i maleństwo w szpitalu.
W dniu wypisu przyjechał po nich z niemowlęcym nosidełkiem, w którym kilkadziesiąt minut później wyniósł syna. W drugiej ręce niósł torbę z rzeczami partnerki. Wyglądał na bardzo skupionego i przejętego. Już od dawna mówił, że jest gotowy na to,by zostać ojcem i nie może się tego momentu doczekać.
- Nieskromnie powiem: wydaje mi się, że będę fantastycznym ojcem i myślę o tej roli z wielką przyjemnością - mówił kilka lat temu w wywiadzie. - Tymczasem sprawdzam się w kontaktach z dziećmi znajomych i testy wypadają pomyślnie. Dzieciaki mnie lubią, z wzajemnością. Łapiemy kontakt.
Choć w przeszłości kilka razy był już bliski ślubu, to dopiero w 2014 roku poznał dziewczynę, z którą założył rodzinę. Gdy okazało się, że Paulina jest w ciąży, Maciej za brał się za przygotowanie mieszkania na przyjście na świat dziecka.
Ukochana odczarowała kawalerskie lokum aktora i zamieniła w przytulny dom. Zadbała nawet o powieszenie kwiatów na balkonie. Teraz Maciej i jego partnerka mogą już "na własnej skórze" odkrywać uroki rodzicielstwa.
Przed nimi pierwsze spacery i wakacje z noworodkiem. Oboje są bardzo skryci i nie chcą dzielić się z prasą swoim życiem prywatnym. Aktor nie pochwalił się narodzinami syna, ani nie zdradził jego imienia. Ma ostatnio przerwę w pracy zawodowej, więc zapewne zamieni się w pełnoetatowego tatę.
***
Zobacz więcej materiałów z życia celebrytów