Maciej Zakościelny zdradził jakie relacje łączą go z synami
Maciej Zakościelny, jako jeden z najbardziej rozchwytywanych aktorów w Polsce, musi liczyć się z dużym zainteresowaniem mediów. Bardzo często paparazzi podglądają go na rodzinnych spacerach z dziećmi.
Choć aktor życie prywatne stara się trzymać za zamkniętymi drzwiami swojego domu, czasami robi wyjątek. Tak było tym razem. Do sieci trafił wywiad, w którym Maciej Zakościelny, wypowiedział się na temat tego, jak zwracają się do niego dzieci.
Powiedział w wywiadzie na TikToku dla "kanapakanapa": "Ostatnio mój syn do mnie mówi: Maciek, Maciek, Maciek. Na świętach byliśmy w Zakopanem i mój tata spytał: Ty mówisz do taty po imieniu? Najpierw się zdziwiłem i mówię: Tato, no my jesteśmy tacy wyluzowani. A potem sobie uświadomiłem coś, co powiedziałem mojemu synowi: Synu, ja bym chyba wolał, żebyś mówił do mnie tato. On mówi: A dlaczego? A ja mówię: Wiesz co, bo tak wiele osób do mnie mówi Maciek, a tak mało tato. I rzeczywiście sobie wtedy uświadomiłem, że nie chcę być Maćkiem dla mojego syna. Chcę być tatą."
Maciej wyrósł z domu z tradycjami. Rodzice są dla niego bardzo ważni - są dla niego wzorem i tak samo życzy sobie by trakowali go jego synowie. Marzy by chłopcy robili w życiu to, czego pragną i by się w tym spełniali.
Aktor i jego była partnerka wychowują razem dwóch synów. Dla Macieja Zakościelnego ojcostwo to jedna z najważniejszych życiowych ról. W wywiadach nie ukrywał, że rodzicielstwo, choć piękne ma także swoje cienie. Mimo rozstania Macieja Zakościelnego i Paulinę Wykę łączą bardzo dobre relacje. Wspólnie troszczą się o dobro synów i starają się, by w tej sytuacji zapewnić im poczucie bezpieczeństwa.
Zakościelny ogłosił, że Wróblewska będzie wielką gwiazdą. Po latach sławy zrezygnowała z aktorstwa
Mało kto wie, kim jest mama Macieja Zakościelnego. Prawda zaskakuje
Dowbor i Antonowicz zadebiutowali w "Pytaniu na śniadanie". Burza w sieci